W środę (6 grudnia) policjanci ostródzkiej jednostki policji zostali powiadomieni o tym, że w jednym z marketów w Ostródzie doszło do kradzieży. Proceder trwał od kilku dni, a sposób działania wyglądał tak samo.
– Podczas zmian popołudniowych do sklepu wchodziły dwie te same osoby. Spacerowały po sklepie, wkładały różnego rodzaju produkty do kosza zakupowego, a następnie kierowały się do kasy, którą obsługiwała jedna i ta sama pracownica. Na taśmę wyjmowana była przez "klientów" zawartość kosza zakupowego, jednak nie wszystkie produkty były skanowane przez kasjerkę. Część produktów nie trafiała również na kasę - przejeżdżały w koszyku zakupowym obok kasy bez ewidencji – poinformowała ostródzka policja.
Nieuczciwa kasjerka oraz osoby z nią współdziałające zostali zatrzymani i doprowadzeni do ostródzkiej jednostki policji, gdzie usłyszeli zarzut kradzieży. Teraz ze swojego postępowania będą tłumaczyć się przed wymiarem sprawiedliwości. Popełnione przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Najlepsze gminy na Warmii i Mazurach. Tu warto zamieszkać! Znamy wyniki nowego rankingu