Ponieważ leśnicy nie byli pewni, czy inny osobnik w watasze jest psem, czy hybrydą, poinformowali o nagraniu Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie. Ta zaś poprosiła o opinię ekspertów.
"Osoby, które poprosiliśmy o konsultacje, stwierdziły, że ten odmienny osobnik to hybryda wilka i psa. Dlatego zalecono odłowienie jej z watahy wilków" - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie Justyna Januszewicz. Dodała, że w ocenie ekspertów hybryda była w złej kondycji, m.in. kulała.
Hybrydy nie są pożądane w środowisku, dlatego RDOŚ zalecił leśnikom, by odłowili zwierzę. W okolicy, w której była notowana ta wataha, leśnicy uruchomili fotopułapki, by zlokalizować stado, ale na razie bezskutecznie.
"Nikt więcej tej watahy nie widział, nie obserwowano też hybrydy" - przyznał rzecznik prasowy Lasów Państwowych w Olsztynie Adam Pietrzak.
Justyna Januszewicz przyznała, że nie można wykluczyć, że z powodu złej kondycji fizycznej hybryda padła lub stanie się to w najbliższym czasie. "W ocenie ekspertów stan tego zwierzęcia naprawdę nie był najlepszy" - przyznała.
W warmińsko-mazurskich lasach hybrydę wilka z psem zaobserwowano po raz pierwszy.
Według RDOŚ w Olsztynie obecnie populacja wilków w warmińsko-mazurskich lasach jest szacowana na 160 osobników. Zwykle wataha liczy od czterech do sześciu osobników. Zwykle jest to para dorosłych wilków i ich potomstwo z ostatniego roku-dwóch. W ocenie RDOŚ nagrana wataha może stanowić parę dorosłych wilków i ich około rocznego potomka. Szczenięta wilków rodzą się w maju.
Nadleśnictwo Wichrowo, w którym leśnicy nagrali nietypową watahę, położone jest w środkowej części województwa warmińsko-mazurskiego na terenie powiatów olsztyńskiego i lidzbarskiego. Lasy Nadleśnictwa Wichrowo zgrupowane są w dwóch dużych kompleksach leśnych - na północy rozciąga się kompleks Łaniewski, a w części środkowej i południowej kompleks Wichrowski.
Polecany artykuł: