Rykoszet z poligonu w Orzyszu uszkodził blok mieszkalny
Do groźnego zdarzenia doszło w nocy na strzelnicy w Bemowie Piskim. O sprawie poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Ubiegłej nocy na terenie strzelnicy Bemowo Piskie poligonu Orzysz, w czasie strzelań sojuszniczych z udziałem żołnierzy rumuńskich, rykoszety uszkodziły budynek położony niedaleko strzelnicy. Nikt nie odniósł obrażeń. Sprawę wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa
- czytamy w komunikacie.
Dodano w nim, że wszystkie straty zostaną jak najszybciej zadośćuczynione.
Na szczęście nikt nie został ranny. W nocnym strzelaniu udział brali rumuńscy żołnierze. Był to pocisk, który trafił w okno mieszkania bloku mieszkalnego, który znajdował się niedaleko strzelnicy. W pomieszczeniu nikogo nie było.
Burmistrz Białej Piskiej Franciszek Romankiewicz powiedział PAP, że nie chodzi o jeden pocisk, ale „co najmniej kilka”.
- Myślę, że tych pocisków było siedem albo więcej - powiedział PAP samorządowiec. Przyznał, że tego typu wydarzenie jest bez precedensu.
- Będziemy żądać od wojska wyjaśnień, jak to się stało, że pociski wleciały na teren miasta i trafiły w cywilne obiekty - powiedział PAP Romankiewicz i dodał, że kilka pocisków wbiło się w elewacje bloków mieszkalnych leżących ok. 4 km od poligonu. Pociski spadły też na teren szkolny, na plac zabaw, uszkodziły bramę do sklepu. Wszystkie pociski już zabezpieczyła Żandarmeria Wojskowa.
Romankiewicz podkreślił, że najpoważniejsze wydaje się to, że jeden z pocisków przez okno wpadł do mieszkania, w którym spał lokator.
- Pocisk zbił szybę, wbił się w ścianę. Śpiący bardzo się wystraszył, była mu z tego powodu udzielana pomoc medyczna. Ale już jest w porządku, ten człowiek nie zgłasza, że chce być przeniesiony do innego lokalu. Natomiast trzeba wymienić okno, wyremontować ścianę - powiedział burmistrz.
Burmistrz Białej Piskiej podkreślił, że choć wystrzelone z terenu poligonu pociski "nie zrobiły dużo materialnych szkód", to sam incydent jest bardzo niepokojący dla niego jako samorządowca.
- Ludzie, którzy mieszkają w Białej Piskiej są przyzwyczajeni do odgłosów strzelania, do tego, że na poligonie niemal nieustannie są ćwiczenia. Ale to się do tej pory nigdy nie wiązało z tego typu incydentami - podkreślił.
Burmistrz Romankiewicz rozmawiał z przedstawicielami wojska, którzy zapewnili go, że wojsko pokryje straty materialne. - Uszkodzone budynki są w zarządzie Agencji Mienia Wojskowego, już jej przedstawiciele robią dokumentację związaną z tym wydarzeniem - powiedział PAP burmistrz.
15 Giżycka Brygada Zmechanizowana informuje, że w nocy z czwartku na piątek na poligonie w Bemowie Piskim odbywały się nocne ćwiczenia ogniowe. Były one zaplanowane.
W Bemowie Piskim usytuowany jest Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz, który zarządza ćwiczeniami na poligonie. Tam również znajduje się siedziba stacjonującej w kraju batalionowej grupy bojowej NATO (eFP). Państwem ramowym grupy bojowej są Stany Zjednoczone, a w skład jednostki wchodzą też żołnierze z Wielkiej Brytanii i Chorwacji oraz przeciwlotnicy z Rumunii.
Kierowcy mogą już korzystać z nowej drogi na Mazurach. Mieszkańcy też mają powody do radości [ZDJĘCIA]