Pusta Gromada
Na razie koparki i inny sprzęt wyburzeniowy pracują na terenie dawnego hotelu Gromada. Budynek położony tuż przy dworcu PKP, od kilku lat świecił pustkami i sprawiał ponure wrażenie. Latem (8 lipca b.r.) właściciel, złożył w urzędzie miasta wniosek o wyburzenie obiektu. Warszawska spółka Vega taką zgodę otrzymała, a na miejscu w trakcie prac rozbiórkowych, pojawili się funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, by przeprowadzić oględziny budynku.
Nie wiadomo, co dokładnie powstanie w miejscu dawnej Gromady. Wiadomo, że teren objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z dokumentem, w tym miejscu może powstać zabudowa usługowa, w tym usługi hotelarskie - wyjaśnia Marta Bartoszewicz, rzeczniczka urzędu miasta.
Co po Gromadzie ?
Gromada od dawna nie przyjmuje gości. Obiekt powstał na początku lat 70. ubiegłego wieku, w bardzo atrakcyjnej lokalizacji. W sąsiedztwie Dworca Głównego PKP, w owych czasach codziennie przewijały się prawdziwe tłumy. Początkowo hotel funkcjonował pod nazwą Kormoran i zaliczał się do najnowocześniejszych w Polsce. Było w nim prawie 100 pokoi, które teraz straszą pustymi otworami okien. Na parterze, w skrzydle przylegającym do budynku głównego odbywały się dancingi i inne imprezy okolicznościowe. Obecnie restauracja hotelowa znika w oczach pod naporem ciężkiego sprzętu.
Wspomnień czar
Hotel Gromada, podobnie jak kina Kopernik i Polonia, basen OSiR - u przy ul. Głowackiego, to bez wątpienia budynki, które wpisały się w krajobraz Olsztyna. Dobrze, że zdążyły zapisać się również w pamięci olsztynian, bo miasto zmienia się nieustannie i niektóre obiekty nie wytrzymują próby czasu. Warto przyjrzeć się jak znika kolejny symbol dawnych czasów, zanim słynna Gromada zostanie tylko we wspomnieniach i na zdjęciach.