Farma grozy. Właściciele z miłości do zwierząt zgotowali im piekło
Do kontroli doszło w ubiegłym tygodniu w jednej z miejscowości w gminie Lubomino. Działacze Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt w Olsztynie oraz Barczewie, przy asyście urzędników, straży pożarnej i policji weszli na posesję, którą określono farmą grozy. Właściciele z miłości do zwierząt zgotowali im piekło.
- Sodoma i gomora! Niesamowity smród, zalegające odchody i one - chude aż żebra można liczyć, zapchlone, zadredziałe, wyłysiałe i pozostawione same bez opieki, jedzenia i wody na pewną śmierć – relacjonowali inspektorzy.
Uratowano psy, koty, a nawet węża
Podczas interwencji służby uratowały kilkadziesiąt zwierząt. Wśród nich było 18 psów różnych ras, w większości to szczeniaki, koty, rybki, papugi, a nawet wąż.
- Na posesji również zwłoki psów, sieci kłusownicze. Zawiadomienie zostało złożone do organów ścigania. Udało się zabezpieczyć wszystkie zwierzęta – dodali wolontariusze OTOZ Animals.
Potrzebne są pieniądze na leczenie oraz karmę. W tym celu powstała zbiórka pieniężna. Suma to 8 tys. zł.
Poszukiwani są także chętni, którzy mogą zaopiekować się uratowanymi zwierzętami. Adopcją zajmują się również pracownicy Schroniska dla Zwierząt w Tomarynach.
Na te psy musisz mieć zezwolenie! Zobacz listę najgroźniejszych ras w Polsce