Stomil złapał oddech. Po bardzo słabym meczu z Chrobrym Głogów przegranym 0:3, sprawił niespodziankę i pokonał na wyjeździe Koronę Kielce 3:1. Bramki dla Stomilu zdobyli: Damian Byrtek, Wojciech Łuczak oraz Koki Hinokio.
- Dziękuje zawodnikom i sztabowi za zwycięstwo po dwóch porażkach. - Jesteśmy na etapie budowy. W poprzednich spotkaniach brakowało nam szczęścia mówi Adam Majewski, trener Stomilu Olsztyn. Teraz gramy u siebie z Jastrzębiem. Nie popadamy w euforię, z całym szacunkiem do rywala, chcemy wygrać kolejne spotkanie.
- Zwycięstwo w Kielcach było nam potrzebne. Każdy sukces dodaje pewności siebie, szczególnie przy młodej drużynie. Mentalnie ekipa zyskała, atmosfera jest bardzo dobra. Jest potencjał i będzie odpowiednie podejście do spotkania.
Jak przechodzą zakażenie koronawirusem piłkarzem Stomilu, których zabrakło w Kielcach.
- Czują się dobrze albo bardzo dobrze. Większość jest już w pełnej dyspozycji, ale jest taka procedura, że muszą swoje odczekać. To ogranicza nasze pole manewru w najbliższym meczu, ale mamy innych zawodników. Potem czekają nas spotkania co 3 dni i całe szczęście, że ci zawodnicy będą już do dyspozycji.
Polecany artykuł:
W ramach 13. kolejki Fortuna I Liga, Stomil przy Piłsudskiego zmierzy się z GKS-em Jastrzębie - początek o godzinie 12:40. Transmisja meczu w telewizji Polsat Sport.