Olsztyn. Włamywacz wpadł, bo zaklinował się w sklepowym okienku
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę (7 lutego) w nocy. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o ujęciu przez świadków sprawcy usiłowania kradzieży z włamaniem do jednego ze sklepów z alkoholem na terenie miasta.
- Z relacji zgłaszających – kierowcy taksówki oraz pasażera wynikało, że przejeżdżając ulicą, zauważyli wystające z małego okna do wydawania towaru ludzkie nogi, w związku z czym postanowili wezwać służby i sprawdzić, co się wydarzyło. Po podejściu do sklepu świadek zauważył wybitą szybę, a w środku mężczyznę, który próbował wmówić mu, że jest pracownikiem ochrony. Po chwili rozmowy chciał uciec z pomieszczenia, co zostało mu uniemożliwione - informuje podkom. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy KMP w Olsztynie.
Na miejscu po chwili pojawili się policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do aresztu. Sprawcą zdarzenia okazał się 54-letni mieszkaniec Olsztyna. Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, do której się przyznał. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 10 lat więzienia.