– Będziemy musieli unieważnić wybór najkorzystniejszej oferty i przeprowadzić ponowne badanie – poinformowała rzeczniczka prasowa olsztyńskiej GDDKiA Katarzyna Kozłowska. Dodała, że w przetargu ogłoszonym pod koniec grudnia 2021 r. wpłynęło 16 ofert. GDDKiA wybrała na wykonawcę Budimex, który zaproponował cenę 507,4 mln zł. Od tego rozstrzygnięcia inna firma biorąca udział w przetargu, skutecznie się odwołała. Z tego powodu GDDKiA w Olsztynie ponownie musi dokonać wyboru najkorzystniejszej oferty. Terminu, kiedy to nastąpi, Kozłowska nie wskazała.
Rzeczniczka przyznała, że sąd będzie rozpoznawał odwołanie od wyboru projektanta i wykonawcy kolejnego odcinka tej drogi - od Barczewa do Biskupca. Tu również sąd musi zając stanowisko co do tego, czy GDDKiA musi ponownie rozważyć złożone w przetargu oferty. Pierwotnie GDDKiA zdecydowała, że ten odcinek za 457 mln zł zaprojektuje i przebuduje firma PORR.
GDDKiA w Olsztynie planuje przebudować drogę krajową na odcinku od węzła Olsztyn-Wschód do Biskupca (blisko 30 km) do standardów drogi ekspresowej. W tym celu konieczna będzie budowa drugiej nitki jezdni i nowych węzłów drogowych we wsi Wójtowo i Łęgajny. Dotychczasowe węzły w Barczewie, Kromerowie i Biskupcu będą wymagały przebudowy.
Największe dyskusje w regionie wzbudza stan drogi krajowej na odcinku przez Mazury - od Mrągowa do Ełku. Od kilkunastu lat nie wybrano trasy, przez którą ma przebiegać ta droga, która obecnie jest kręta i wąska.
Najbiedniejsze gminy w warmińsko-mazurskim. Jest nowy raport. Tam dochód na mieszkańca jest najniższy!