By wygrać milion złotych w "Milionerach", trzeba odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry można skorzystać z trzech kół ratunkowych - pół na pół, telefon do przyjaciela i pytanie do publiczności. Pan Wojciech nie potrzebował ich jednak ... do czasu, kiedy Hubert Urbański przeczytał siódme pytanie warte 75 tys. złotych. Sprawiło ono panu Wojciechowi niezłą zagwozdkę. Nic dziwnego, w końcu nie każdy wie, czym są anielskie ruchańce. Do wyboru miał cztery odpowiedzi. Którą z nich byś zaznaczył?
Po wykorzystaniu wszystkich kół ratunkowych, uczestnik zdecydował się posłuchać publiczności i zaznaczył odpowiedź D - drożdżowe racuchy. To był poprawny wybór!
Anielskie ruchańce. Skąd wzięła się ta zabawna nazwa?
Anielskie ruchańce to smażone placki przypominające pączki. Przepis powstał na Warmii i Mazurach we wsi Aniołowo. Nazwa racuchów wywodzi się nie tylko od miejscowości, ale również od tego, że podczas smażenia ruszają się na patelni.