Alpiniści, którzy na co dzień pracują w ekstremalnie trudnych warunkach na dużych wysokościach, we wtorek (16 stycznia) odwiedzili Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy w Olsztynie. Wszystko za sprawą cyklicznej akcji „Alpiniści dla WOŚP”. Zawodowi wspinacze poprzebierani za superbohaterów, zwierzęta i bajkowe postacie spuszczali się na linach z dachu szpitala, by umilić trudne chwilę małym pacjentom. Wydarzenie wywołało pozytywne zamieszanie i w oknach placówki można było dostrzec masę radosnych uśmiechów. Warto wspomnieć, że akcja jest ogólnopolska i alpiniści odwiedzili już szpitale m.in. w Katowicach, Białymstoku oraz w Warszawie.
- Jesteśmy tu po to, żeby spowodować uśmiechy na twarzach dzieci, które być może będą nam kibicować przez okna, do których będziemy zjeżdżać metodami alpinistycznymi. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to nie jest to dużym wyzwaniem, ponieważ jesteśmy powołani do tego, żeby ratować m.in. z wysokości ludzi potrzebujących pomocy. Dlatego też dojazd metodą alpinistyczną do okna, gdzie po drugiej stronie będą uśmiechnięte dzieci jest bardzo miłym wyzwaniem i też nam daje dużo satysfakcji – mówi Łukasz Prot, dowódca Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego z olsztyńskiej Straży Pożarnej.