Absurd w Bartoszycach. Jechał samochodem po chodniku, bo... szukał pokemonów
agada
2024-04-238:54
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Niecodzienna i niezwykle niebezpieczna sytuacja miała miejsce na jednej z ulic Bartoszyc. Pewien kierowca, jak gdyby nigdy nic, jechał samochodem po chodniku. Gdy zatrzymała go policja, powiedział, że… szuka pokemonów. Za swoje lekkomyślne zachowanie odpowie przed sądem.
i
Autor: Wikimedia Commons: Lech_Darski (CC--), pixabay.com/ CC BY-SA 3.0
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (20 kwietnia) po godzinie 11.00. Policjanci patrolujący Bartoszyce na ul. Bohaterów Warszawy zauważali forda, którego kierowca jechał po chodniku. Kontrola drogowa ujawniła zaskakujący powód takiego lekkomyślnego zachowania. 46-latek powiedział, że szukał pokemonów.
– Mężczyzna nie widział w swoim zachowaniu niczego złego. Stwierdził, że po chodniku nikt nie szedł i w związku z tym nie przyjął zaproponowanego mu mandatu karego, który w tym przypadku nie mógł wynieść mniej niż 1500 zł i 8 punktów karnych – poinformowała bartoszycka policja.
Sprawa trafi do sądu. Zgodnie z art. 24 Ustawy kodeks wykroczeń, za wykroczenie naruszenia zasady zakazu jazdy wzdłuż po chodniku, sąd wymierza grzywnę w wysokości do 30 tys. zł.