Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło w poniedziałek (29 sierpnia) w Prostkach. Dotychczasowe ustalenia policji wskazują, że 43-letni kierowca pojazdu ciężarowego z naczepą stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, gdzie jego pojazd przewrócił się na drzewa. Mężczyzna jechał sam i nie odniósł obrażeń.
— Zachowanie kierowcy świadczyło o tym, że jest pod działaniem alkoholu – nie mógł stać o własnych siłach i mówił bełkotliwie. Wstępne badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności — poinformowała mł. asp. Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowa KPP w Ełku.
Policjanci zabezpieczali miejsce tego zdarzenia przez kilkanaście godzin. — W naczepie pojazdu była przewożona sadza. Akcja wydobycia takiego pojazdu jest trudnym zadaniem logistycznym. Wymagało to sprowadzenia specjalistycznego sprzętu — dodała oficer prasowa.