Wydminy. Agresywny mężczyzna dusił policjantkę podczas interwencji. Funkcjonariusz oddał śmiertelny strzał

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie ilustracyjne Wydminy. Agresywny mężczyzna dusił policjantkę podczas interwencji. Funkcjonariusz oddał śmiertelny strzał

Wydminy. Agresywny mężczyzna dusił policjantkę podczas interwencji. Funkcjonariusz oddał śmiertelny strzał

2021-12-16 11:02

Policjanci z Giżycka interweniowali wobec agresywnego mężczyzny, który dobijał się do drzwi jednego z mieszkań w Wydminach. Obecność policjantów nie uspokoiła jednak 32-latka, wręcz odwrotnie. W związku z tym, że swoim zachowaniem stwarzał poważne i realne zagrożenie dla wszystkich osób, funkcjonariusz został zmuszony do oddania strzału, który niestety okazał się śmiertelny.

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (15/16 grudnia) w Wydminach. Policjanci z Giżycka zostali powiadomieni o agresywnym mężczyźnie, który dobijał się do drzwi jednego z mieszkań. Po dotarciu na miejsce i wejściu do mieszkania funkcjonariusze zastali tam 32-latka, który był nietrzeźwy oraz jego 37-letnią partnerkę i trójkę dzieci w wieku 1, 9 i 17 lat.

Obecność policjantów nie uspokoiła mężczyzny, który był bardzo agresywny, a swoim zachowaniem stwarzał poważne i realne zagrożenie dla wszystkich osób w tym miejscu. Pomimo wielokrotnego wezwania do zachowania zgodnego z prawem mężczyzna nie uspokoił się, czym zmusił funkcjonariuszy do użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego, które niestety okazały się niewystarczające — informuje asp. Tomasz Markowski, rzecznik prasowy KWP w Olsztynie.

— W momencie, kiedy okazało się, że życie i zdrowie policjantów zostało poważnie zagrożone agresywnym zachowaniem mężczyzny, który m. in. zaatakował policjanta i zaczął dusić policjantkę, funkcjonariusz oddał strzał z broni palnej w kierunku agresora. Niestety mimo pomocy udzielonej przez policjanta i wezwaną na miejsce załogę karetki pogotowia, mężczyzna zmarł. Pomocy medycznej wymagała również policjantka, która została w trakcie interwencji zaatakowana przez 32-latka. Została przewieziona do szpitala, jednak na szczęście nie wymagała hospitalizacji — relacjonuje rzecznik.

Kuźnica. Policjanci wynieśli kobietę z płonącego domu

Na miejsce skierowana została grupa dochodzeniowo-śledcza, technicy kryminalistyki, policjanci z Wydziału Kontroli KWP w Olsztynie oraz policyjni psycholodzy. Czynności na miejscu zdarzenia są wykonywane pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Giżycku. Również Komendant Główny Policji na miejsce skierował oficerów Biura Kontroli Komendy Głównej Policji.

Partnerka mężczyzny oraz jej dzieci zostali objęci opieką psychologów, a pracownicy socjalni wspierani przez dzielnicowych z Wydmin zaproponowali jej pomoc i umieszczenie z dziećmi w lokalu zastępczym na czas prowadzonych czynności. Kobieta jednak postanowiła na ten czas przenieść się do rodziny — dodaje asp. Tomasz Markowski.

Posłuchaj:mówi Iwona Chruścińska z KPP w Giżycku