Wypadek miał miejsce w piątek (2 września). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 29-letni kierujący osobowym volkswagenem na Węźle Jaroty nie zastosował się do znaku B-2 „zakaz wjazdu” i wjechał na trasę S16 pod prąd. Po chwili miał doprowadzić do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka osobowym citroenem.
Do szpitala trafiły cztery osoby: 29-latek kierujący osobowym volkswagenem, 44-letni kierujący citroenem oraz jego dwoje pasażerów. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że kierowcy byli trzeźwi. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy 29-latkowi. Trwa wyjaśnienie wszelkich przyczyn i okoliczności zdarzenia.