Wiatrak z Dobrocina obecnie jest jednym z ostatnich drewnianych „holendrów” w województwie warmińsko-mazurskim. Wiatrak pracował do maja 1950 roku. W latach 1964-1965 translokowano go do skansenu w Olsztynku. Wzniesiony jest na solidnej kamiennej podmurówce, na planie ośmioboku w konstrukcji szkieletowej ośmiosłupowej. Swoim kształtem przypomina ścięty ostrosłup zwężający się ku górze. Na masywnym nieruchomym korpusie znajdują się rolki, po których przesuwano czapę, dzięki czemu można było obrócić ja wraz ze skrzydłami do kierunku wiatru. Pod czapą osadzony jest wał poziomy z kołem palecznym i przełożenie napędu poziomego na pionowy uruchamiający kamienie.
Wiatrak "holender" po generalnym remoncie. Oficjalne otwarcie w Olsztynku
We wrześniu 2015 roku na skutek porywistego wiatru złamały się i odpadły skrzydła wiatraka. Po tym wydarzeniu przystąpiono do zabezpieczenia i do badań obiektu. Muzeum zleciło wykonanie niezbędnej dokumentacji. Remont trwał od 9 grudnia 2021 do 20 maja 2022 roku. Konserwacji poddano wszystkie elementy konstrukcyjne, niektóre zostały wymienione. Czapa i ściany zyskały nowe modrzewiowe poszycie. Odtworzono wał skrzydłowy, bąk, hamulec, koło paleczne, mechanizm obrotu czapy oraz skrzydła. Poddano konserwacji i naprawie największy wał znajdujący się w wiatraku, zwany wałem "królewskim".
Całkowity koszt inwestycji wyniósł ponad 1,6 mln zł, z czego dotacja celowa otrzymana z samorządu województwa warmińsko-mazurskiego to 1,47 mln zł. Z kolei ponad 145 tys. zł to środki własne muzeum.
Oficjalne otwarcie wiatraka odbyło się w środę (14 września). W uroczystościach obudzenia wiatraka uczestniczył m.in. Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa.