- Przez sporą część spotkania prowadziliśmy – mówi Karol Adamowicz, szkoleniowiec Warmii.
- Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. W drugiej problemy rozpoczęły się w 45. minucie. Seria nieskutecznych akcji i błędów po naszej stronie sprawiła, że z wyniku 23:20 zrobiło się 23:24. Niemoc, dużo błędów własnych, niepotrzebne kary i w tym momencie rywal nam odskoczył. Niestety pościg za wynikiem już nam się nie udał – podkreśla Karol Adamowicz.
Warmia Energa Olsztyn - Nielba Wągrowiec 26:31 (17:15)
- Warmia Energa: Kaczmarczyk, Makowski: Mucha 7, Malewski 5 (1/3), Pawelec, Konkel 3, Pinda 3, Skiba 2, Szniter 1, Safiejko 1, Stępień, , Laskowski, Kohrs, Kopyciński,, Sikorski, Zemełka
- Nielba: najwięcej bramek - Grego 12, Świątkiewicz 5
- kary: Warmia Energa - 8 min; Nielba - 8 min
- widzów: 200