Voucher na polowanie przekazany WOŚP. Internauci oburzeni
Wielkimi krokami zbliża się 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Miasta, wsie, celebryci czy sportowcy chętnie angażują się w akcję, przekazując na licytacje liczne fanty. Jednak jeden z nich wywołał ogromne oburzenie. Na profilu burmistrz Białej Piskiej Beaty Sokołowskiej pojawił się post dotyczący licytacji o voucher na polowanie zbiorowe z Wojskowym Kołem Łowieckim TROP Bemowo Piskie. Do pozyskania, czyli odstrzelenia, mały być: jeleń, sarna, cielę, dzik i drapieżniki.
Post wywołał ogromne oburzenie w sieci nie tylko internautów, ale również przeciwników polowań. Do akcji odnieśli się nawet przedstawiciele koalicji „Niech Żyją”, która zrzesza 50 organizacji przyrodniczych walczących o zakaz polowań na ptaki i społeczną kontrolę łowiectwa. „Voucher na czyjąś śmierć” bardzo ich zbulwersował.
- Jak można wystawić czyjeś ŻYCIE na ŚMIERĆ i to z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy. WOŚP to szczytna idea, która ratuje życie, dlatego tym bardziej niezrozumiały jest fakt wystawienia czyjegoś życia na śmierć! Nie wyobrażamy sobie, że właściciel rzeźni zrobiłby voucher na zabicie świni albo krowy. Bardzo nas to porusza i bulwersuje, ale jednocześnie obnaża - po raz kolejny - patologię systemu etycznego myśliwych – napisano w mediach społecznościowych, nawołując także do bojkotu licytacji.
Władze Białej Piskiej reagują. Doszło do „ludzkiej pomyłki”
Portal O2 uzyskał komentarz od urzędniczki urzędu miejskiego w Białej Piskiej. Wyjaśniła, że doszło do ludzkiej pomyłki, a post w ogóle nie powinien pojawić się na Facebooku.
- W nawiązaniu do maila w sprawie vouchera informuję, iż voucher, jak i wpis, został usunięty i nie będzie licytowany. Początkowo doszło do ludzkiej pomyłki, a później zawinił system. W aplikacji wpis został oznaczony do usunięcia natychmiast po jego publikacji, ponieważ Pani Burmistrz natychmiastowo i kategorycznie odmówiła jego wystawienia, ale się nie usunął. Jako administrator byłam pewna, że tego nie ma. Dopiero po dłuższym czasie, gdy chciałam opublikować inne wpisy, logując się na innym urządzeniu zorientowałam się, że wciąż widnieje – wytłumaczyła portalowi O2 Marta Zysk, specjalista ds. promocji i współpracy międzynarodowej Urzędu Miejskiego w Białej Piskiej.
Jednak organizatorzy WOŚP przewidzieli tego typu sytuacje. Dlatego regulamin zakazuje wystawiania na aukcję m.in. polowań, broni, e-papierosów, paramilitariów czy fajerwerków.