Uratowali pasażerkę tramwaju. Władze Olsztyna pogratulowały im zachowania zimnej krwi

i

Autor: UM Olsztyn Uratowali pasażerkę tramwaju. Władze Olsztyna pogratulowały im zachowania zimnej krwi

Motorniczy i dyspozytor uratowali pasażerkę tramwaju. Władze miasta wręczyły im listy gratulacyjne

2021-10-13 10:03

Motorniczy wraz z dwoma pracownikami nadzoru ruchu uratowali kobietę, która nagle straciła przytomność w tramwaju. Do zdarzenia doszło 4 października wieczorem na ulicy Kościuszki w Olsztynie. Dzięki ich profesjonalizmowi i umiejętności zachowania zimnej krwi udało się przeprowadzić skuteczną akcję reanimacyjną. We wtorek (12 października) bohaterowie odebrali od władz miasta listy gratulacyjne.

O zdarzeniu pisaliśmy w artykule: Olsztyn. Pasażerka tramwaju dostała ataku serca. Uratował ją motorniczy! W poniedziałek (4 października) wieczorem na ulicy Kościuszki w Olsztynie w tramwaju linii numer dwa pasażerka nagle straciła przytomność. W wyniku uderzenia w głowę zaczęła krwawić. Na pomoc kobiecie ruszył motorniczy wraz z dwoma pracownikami nadzoru ruchu.

Daria niczym Amy Winehouse. Magiczne wykonanie w ESKA Live

Ireneusz Czajkowski to motorniczy z wieloletnim doświadczeniem w komunikacji miejskiej. Ale nie tylko. Od lat jest też ratownikiem wodnym. Choć nigdy nie pracował zarobkowo w ten sposób, to jednak nie raz zdarzyło mu się pilnować akwenów. - To już moja czwarta akcja ratownicza w życiu - mówi motorniczy z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Olsztynie, Ireneusz Czajkowski. - Jednak pierwsza odkąd pracuję jako motorniczy. Dwa razy ratowałem życie osób kąpiącym się i raz udzielałem pomocy obcemu człowiekowi, który zasłabł na ulicy.

- Gdy prowadzę tramwaj cała moja uwaga skupia się na tym, żeby bezpiecznie dowieźć pasażerów na miejsce - wspomina Czajkowski. - Dlatego o tym, że w tylnej części pojazdu doszło do zasłabnięcia pasażerki dowiedziałem się gdy ktoś zapukał do mojej kabiny. Zatrzymałem tramwaj, skontaktowałem się z dyspozytorem ruchu i ruszyłem do akcji.

Gdy motorniczy podszedł do pasażerki, ta była nieprzytomna. Mając ogromne doświadczenie w zakresie udzielania pomocy natychmiast podjął akcję ratowniczą. Gdy usłyszał syrenę ucieszył się, że na miejsce dotarła profesjonalna pomoc. Okazało się jednak, że od karetki szybszy był dyspozytor ruchu z MPK.

- Gdy zobaczyłem kolegę w akcji zaproponowałem, że go zmienię, by dać mu chwilę wytchnienia - mówi kierownik sekcji dyspozycji ruchu w MPK, Grzegorz Daliga. - Podjąłem się akcji ratowniczej i reanimowałem kobietę do czasu przyjazdu karetki.

Gdy pasażerka została przekazana karetce pogotowia, ratownicy podkreślili, że pierwsze minuty mają często kluczowe znaczenie przy ratowaniu życia. Kobieta miała przywrócone czynności życiowe i została zabrana do szpitala.

- Panowie jestem dumny, że tacy odważni ludzie jak wy są w naszej załodze – tymi słowami obu mężczyznom podziękował prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz – W imieniu wszystkich mieszkańcom dziękuję, że zadbaliście o tę panią najlepiej jak umieliście. Nie każdy miałby tyle wiedzy i umiejętności, ale także odwagi, by to zrobić.

Źródło: Facebook MPK Olsztyn, UM Olsztyn