Bisztynek to najmniejsze miasto w województwie warmińsko-mazurskim pod względem powierzchni. Zajmuje bowiem jedyne 2,2 kilometry kwadratowe. Nie oznacza to jednak, że nic ciekawego tu nie znajdziemy. Wręcz przeciwnie. Bisztynek warto odwiedzić chociażby ze względu na największy w województwie warmińsko-mazurskim głaz narzutowy, który obecnie jest pomnikiem przyrody. Jego wysokość to 3,16 metrów, natomiast obwód wynosi 28 metrów. Znajdziemy go przy ulicy Kolejowej – w pobliżu Szkoły Podstawowej.
Legendy o największym głazie narzutowym na Warmii i Mazurach
W średniowieczu głaz zwany był "Kamieniem Biskupim" i stąd wzięła się nazwa miasteczka – Bischofstein (Biskupiec). Dziś potocznie nazywany jest "Kamieniem Diabelskim". Wiążą się z nim bowiem różne legendy. Jedna z nich, w wersji podanej w 1955 r. przez Marię Zientarę-Malewską, głosi, że głaz został przyniesiony przez diabła z Afryki.
Jest też legenda o trzynastym synu okolicznego drwala. Jak głosi, ojcem chrzestnym tego dziecka miał być diabeł, któremu obiecano oddać je na służbę po ukończeniu 24. roku życia. Gdy chłopiec dorósł, zdecydował się jednak zostać kapłanem. Rozwścieczony diabeł cisnął ze złości kamieniem w chwili odprawiania mszy prymicyjnej przez niedoszłego sługę.
Mówi się także że "Diabelski Kamień" spełnia życzenia. W tym celu należy dwukrotnie obejść go dokoła, zaczynając od charakterystycznego pęknięcia. Ważne, by poruszać się zgodnie ze wskazówkami zegara i cały czas myśleć o swoim życzeniu.
Największy głaz narzutowy w Polsce
Największym w Polsce i jednym z największych w Europie jest natomiast głaz narzutowy "Trygław" znajdujący się w mieście Tychowo w województwie zachodniopomorskim. Jego obwód wynosi 44 metry, wysokość nad ziemią 3,8 metrów, a pod ziemią ukryte jest jeszcze ponad 4 metrów głazu.