To najlepsza potrawa według AI. „Łączy tradycje z Mazur z kuchnią kresową”
Kuchnia warmińsko-mazurska łączy w sobie smaki kuchni staropolskiej, niemieckiej czy kresowej. Jest smaczna, naturalna i prosta, do tego pełna aromatu. Stała się też jedną z regionalnych marek. Aby wzmacniać jej tożsamość, zarząd województwa powołał w 2023 rok Sieć „Dziedzictwa Kulinarnego Warmia Mazury”. Jej ideą jest m.in. rozwój i promocja żywności naturalnej, tradycyjnej, ekologicznej, opartej na lokalnych i regionalnych zasobach surowców, pochodzących z naszego regionu. Należą do niej wybrane gospodarstwa, producenci, zakłady przetwórstwa żywności, restauracje, a także stowarzyszenia i instytucje podkreślające swoje powiązania z regionem. Muszą oni spełniać kryteria dla produktów i potraw uznanych za żywność lokalnego pochodzenia.
Regionalna kuchnia bogata była w „dary natury”, w tym w ziemniaki. To z nich przygotowywano wiele dań, bo były nie tylko tanie, ale także pożywne. Region ten zamieszkiwali w większości chłopi, dlatego potrawy musiały być syte, żeby można było nabrać sił do pracy w polu.
Zapytaliśmy sztuczną inteligencję, która potrawa tradycyjna wywodząca się z Warmii i Mazur jest najlepsza i dlaczego. Wybór padł na dzyndzałki.
- Za najlepszą potrawę regionalną z województwa warmińsko-mazurskiego można uznać dzyndzałki z hreczką i skrzeczkami. Są to pierogi z nadzieniem z kaszy gryczanej i twarogu, podawane z omastą z boczku (skrzyczki). To danie idealnie oddaje charakter kuchni regionu – proste, sycące i oparte na lokalnych składnikach. Łączy tradycję kulinarną Mazur z wpływami kresowymi, co czyni je unikalnym smakiem tego obszaru. Dzyndzałki są nie tylko smaczne, ale też symbolem gościnności i domowego ciepła, które towarzyszy kuchni warmińsko-mazurskiej – wyjaśniła AI.
Jak zrobić dzyndzałki z hreczką i skrzeczkami. Zobacz przepis
Dzyndzałki z hreczką i skrzeczkami przygotowuje się podobnie do pierogów. Jak je zrobić? Poniżej znajdziecie listę składników oraz przepis na to danie.
Ciasto na pierogi:
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- ok. 3/4 szklanki ciepłej wody
- 1 jajko (opcjonalnie)
- 1 łyżka oleju
- szczypta soli
Farsz:
- 1 szklanka kaszy gryczanej (niepalonej lub palonej – zależnie od smaku)
- 250 g twarogu półtłustego
- 1 cebula
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżka masła lub oleju do smażenia
Omasta (skrzeczki):
- 150 g wędzonego boczku
- 1 mała cebula
Przygotowanie:
Farsz:
- Ugotuj kaszę gryczaną według przepisu na opakowaniu (na sypko), odstaw do ostudzenia.
- Cebulę drobno posiekaj i zeszklij na maśle.
- W misce połącz kaszę, twaróg i podsmażoną cebulę.
- Dopraw solą i pieprzem. Farsz powinien być dość zwarty – możesz go lekko zmiksować, jeśli trzeba.
Ciasto:
- Przesiej mąkę do miski, dodaj sól, jajko (jeśli używasz) i olej.
- Stopniowo dolewaj ciepłą wodę, zagniatając elastyczne ciasto.
- Przykryj ściereczką i odstaw na 20–30 minut.
Lepienie pierogów:
- Rozwałkuj ciasto cienko i wycinaj kółka (ok. 7 cm średnicy).
- Nakładaj farsz i zlepiaj brzegi, tworząc pierogi.
- Gotuj w osolonym wrzątku około 2–3 minuty od wypłynięcia.
Skrzeczki (omasta):
- Pokrój boczek w drobną kostkę i wytop na patelni.
- Dodaj posiekaną cebulę i smaż razem, aż wszystko będzie złociste i chrupiące.
Gotowe pierogi należy polać skrzeczkami z patelni. Można je też podsmażyć na złoto następnego dnia, są wtedy jeszcze smaczniejsze.

Farszynki, dzyndzałki, plince. Te potrawu zjesz tylko na Warmii i Mazurach
