- Tradycyjnie pojawili się wystawcy, którzy zawsze z nami jeżdżą, czyli burgery, frytki, zapiekanki, ale też nowości jak Langosze, jak Cactus, czyli food truck z meksykańską kuchnią, NoodLee, czyli makarony. Był też nowy food truck, który ma tosty, Fragola – owoce w czekoladzie, także sporo takich wystawców, którzy rzadko odwiedzają Olsztyn powiedział Radiu Eska Damian Hirsz, organizator festiwalu.
W przyjemnej atmosferze można było spróbować różnych potraw. Cała impreza przyjazna była dzieciom, które miały swój własny kącik z kolorowankami, grami planszowymi, a do ich dyspozycji były także ogromne bańki mydlane. Wydarzenie odbyło się w duchu rywalizacji – przygotowane zostały konkursy dla gości oraz głosowanie na najsmaczniejszego foodtrucka festiwalu.
- Mamy tutaj dla żądnych przygód na przykład grę terenową, w której uczestnicy muszą znaleźć na terenie festiwalu różne rebusy i za poprawnie rozwiązane hasło dostają od nas nagrody - mówi Magda Okulewicz, organizatorka. - Oprócz tego są też zawody jedzenia na czas, w sobotę zawodnicy mierzyli się z zapiekankami, a w niedzielę czekały na nich frytki belgijskie – dodaje.
Tegorocznym Olsztyńskim zwycięzcą konkursu smaku okazał się Fresh Donuts, restauracja serwująca kolorowe pączki – donuty w amerykańskim stylu. X Festiwal Smaków Food Trucków odbył się z eskowym wsparciem. Czekamy na kolejną, jedenastą już edycję, która ma nadejść... wiosną.