Historia

Setki olsztynian codziennie mijają to miejsce na Starym Mieście. Nie każdy wie, że przebywał tam… Napoleon [ZDJĘCIA]

2024-02-01 14:20

O tym, że Olsztyn ma bogatą historię, nie trzeba nikogo przekonywać. Miasto odwiedzały znane osobistości, np. Mikołaj Kopernik. Jednak o niektórych faktach część olsztynian mogła zapomnieć. Być może nie każdy zdaje sobie sprawę, że przebywał tu Napoleon. Na Starym Mieście znajduje się nawet Kamień Napoleona upamiętniający dawne dzieje.

Napoleon w Olsztynie. W których miejscach bywał?

Okolice Mostu Św. Jana Nepomucena na olsztyńskim Starym Mieście codziennie mijają setki mieszkańców. Raczej nikt nie zastanawia się nad dawnymi dziejami, które miały miejsce właśnie w tamtych okolicach. Być może nie każdy zdaje sobie sprawę, że to tam w 1807 r. przebywał… Napoleon. W 2007 r. pobliżu Mostu Jana Nepomucena, poprzez który władca Francji wjechał do miasta, został ustawiony Kamień Napoleona z tablicą w języku polskim i francuskim, upamiętniający pobyt cesarza w Olsztynie. Napis na tablicy brzmi: „3 lutego 1807 roku NAPOLEON przebywał w Olsztynie z zamiarem stoczenia bitwy z wojskami rosyjskimi. Mieszkańcy Olsztyna, 2007”. Pomnik stoi w rejonie ul. Grunwaldzkiej, którą Napoleon udał się z Olsztyna na pole bitwy do Gutkowa i Jonkowa, a następnie dalej na północ.

W okresie wojen napoleońskich na Warmii w latach 1807 i 1812 pojawiały się armie francuska oraz walczące z nią rosyjska i pruska. Za każdym razem wiązało się to z ogołoceniem ludności cywilnej z jedzenia oraz innych dóbr. Od lutego 1807 r. Warmia stała się scenerią bitew i manewrów samego Napoleona Bonaparte. Władca Francji bywał także w innych miejscowościach regionu.

Bitwa pod Olsztynem. Jak to się zaczęło?

W sierpniu 1806 r. rozpoczął się kryzys francusko-pruski, który dawał Polakom nadzieję na odzyskanie niepodległości. Pod koniec 1806 r. wojska Francji pojawiły się w Warszawie, a Rosji – w Prusach. W styczniu francuski marszałek Michel Ney przeprowadził wypad w stronę Królewca. Jego wojska doszły pod Reszel, Bisztynek, Jeziorany, Lidzbark Warmiński, Morąg i Miłakowo, pod którym doszło do potyczki z podjazdem pruskim. Jak czytamy na stronie Muzeum Warmii i Mazur, sam Ney zatrzymał się 7 stycznia w Dobrym Mieście, a dzień później w Barczewie. Dzięki informacjom zwiadowców zorientował się, że droga na Królewiec jest otwarta. Ney wysłał w kierunku Królewca część armii, co sprowokowało armię pruską i rosyjską do ruszenia na zachód. Ney wycofał swój korpus do Olsztyna, skąd 22 stycznia alarmował listownie marszałków Jeana Bernadotte’a i Nicolasa Soulta, dowódców sąsiednich korpusów, oraz kwaterę główną o ataku sprzymierzonych. 25 stycznia 1807 r. doszło do bitwy pod Morągiem, którą zwyciężyli Francuzi. To pokazało Napoleonowi, że wróg jest na wyciągnięcie ręki. Cesarz Francuzów 31 stycznia dotarł do Wielbarka, wokół którego koncentrowały się oddziały armii francuskiej.Pod Olsztynem, w zakolu Łyny, między Bartągiem a Jarotami doszło do potyczki obu armii. Rosjanie wycofali się za Olsztyn, w rejon Jonkowa, gdzie na przestrzeni ośmiu kilometrów rozstawili swe wojska.

Te wydarzenia miały oderwać Napoleona Bonaparte od romansu z Marią Walewską, który wyjechał z Warszawy. Pierwszą noc w naszym regionie spędził w Wielbarku, a kolejną w Pasymiu. Do Olsztyna dotarł 3 lutego 1807 r. około godz. 7:00 rano. Napoleon, na podstawie danych ze zwiadu przypuszczał, że główne siły rosyjskie znajdują się w Dobrym Mieście, a w Jonkowie stoi tylko straż tylna. Cesarz ominął Olsztyn i pojechał do Gutkowa, gdzie z drewnianej wieży kościelnej obserwował pozycje rosyjskie. Jednak około południa wrócił do Olsztyna. Przejechał przez most Jana i wjechał na rynek, gdzie zatrzymał się w kamienicy na rogu rynku i ulicy Św. Barbary. Tam odbierał meldunki od zwiadowców na temat armii rosyjskiej skoncentrowanej przy Jonkowie. Z tym miejscem związana jest legenda o pruskim strzelcu o nazwisku Rydzewski, który chciał ustrzelić siedzącego na koniu, dokonującego przeglądu wojsk, Napoleona.

- Do walnej bitwy pod Jonkowem nie doszło. Rosjanie wycofali się na północ i Napoleon dogonił ich dopiero pod Iławą Pruską, gdzie doszło do krwawej bitwy, po której obie strony wyczerpane musiały zebrać siły, by rozstrzygnąć wojnę wiosną w serii bitew stoczonych wzdłuż Pasłęki i Łyny pod Lidzbarkiem Warmińskim i Frydlandem. Wojnę polską zakończyło podpisanie pokoju w Tylży w lipcu 1807 roku – czytamy w informacji opublikowanej na stronie olsztyńskiego muzeum Warmii i Mazur.

Co ciekawe, Napoleon przebywał także na olsztyńskim zamku, gdzie podziwiał namalowane na ścianie krużganka wykresy autorstwa Mikołaja Kopernika oraz rozsyłał rozkazy do swych korpusów. Dzieła wielkiego astronoma tak zachwyciły władcę Francji, że ten zlecił Gerardowi Gleyowi, swojemu oficerowi, poszukiwanie grobu Kopernika i pamiątek po nim.

Film "NAPOLEON" pełen kłamstw?! FAKTY I MITY | To Się Kręci #24

Kamień Napoleona w Olsztynie