Jak przekazał PAP Adam Gełdon z Nadleśnictwa Spychowo, na małej powierzchni ośrodka, w którym utrzymywane jest ponad 20 dorosłych cietrzewi, udało się w tym roku odchować aż 137 młodych. W jego ocenie, taka liczba odchowanych zdrowych osobników to rekordowy sukces hodowlany, prawdopodobnie również w skali Europy.
"Dzięki temu jest możliwość zasilenia w jednym momencie lokalnych populacji cietrzewi dużą ilością młodych osobników, co realnie przyczyni się do poprawy ich stanu liczebności w środowisku naturalnym" - podkreślił.
Według niego uzyskanie tak dobrych efektów hodowli jest wynikiem ciężkiej pracy kierownika ośrodka Aleksandra Adamskiego, który wraz z żoną i współpracownikami zajmuje się podopiecznymi praktycznie przez całą dobę.
Młode kuraki zostaną wypuszczone na wolność w ramach reintrodukcji tego gatunku w wybranych nadleśnictwach, głównie w woj. warmińsko-mazurskim, część zostanie przewieziona do nadleśnictwa Ruszów w woj. dolnośląskim.
Na Mazurach tegoroczne cietrzewie będą wsiedlane na terenie Nadleśnictw Jedwabno i Szczytno. Na początek zostały umieszczone w specjalnych wolierach, gdzie przejdą trzytygodniową aklimatyzację. Po tym czasie będą wypuszczane na wolność. Mają zostać zaobrączkowane i zaopatrzone w nadajniki GPS, żeby śledzić ich dalsze losy.
Według leśników młode cietrzewie są bardzo wrażliwe i płochliwe. Wymagają szczególnej ochrony m.in. ze względu na zagrożenie ze strony drapieżników - jastrzębi, lisów czy kun. Przez cały okres adaptacji będą karmione przynajmniej dwa razy dziennie mącznikami, mniszkiem, owocami leśnymi i pojone wodą. W tym czasie towarzyszy im wypożyczona z ośrodka hodowli kwoka.
Ośrodek hodowli w nadleśnictwie Spychowo istnieje od w 2018 r. Cietrzew (Lyrurus tetrix) jest kurakiem, który ze względu na znaczny spadek liczebności został uznany za gatunek zagrożony wyginięciem, głównie w wyniku zmian siedliskowych. Lasy Państwowe od czterech lat realizują program czynnej ochrony tego gatunku.
(PAP)