W piątek w całej Polsce odbyły się protesty rolników. Setki ciągników blokowały przejścia graniczne Polski z Ukrainą, drogi i autostrady. Ogromne utrudnienia występowały także w miastach. Na tym jednak się nie skończy. Rolnicy planują już kolejny strajk, który ma odbyć się 20 lutego. Tym razem będzie to marsz na Warszawę.
– Tym razem Warszawie się upiekło. Kolejny protest, szykowany na 20 lutego, będzie marszem na stolicę. Rolnicy ruszą z wielu kierunków – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Łukasz Komorowski, koordynator blokady w Mińsku Mazowieckim.
Pojawiają się nieoficjalne doniesienia, że celem blokad staną się także centra dystrybucyjne największych sieci handlowych takich jak Biedronka, Lidl, Auchan czy Carrefour.
– Jeżeli zostaniemy zmuszeni, staniemy pod magazynami dystrybucji. Wystarczy kilka dni i nie dowiozą towaru do sklepów – ostrzegł jeden z rozmówców WP.
Protest rolników w Polsce
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność" ogłosił 30-dniowy strajk generalny, sprzeciwiając się w ten sposób decyzjom Unii Europejskiej w sprawie wprowadzenia "Europejskiego Zielonego Ładu" oraz napływowi towarów z Ukrainy.
– Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru, jak ogłosić strajk generalny. Nie ma zgody na wdrażanie "Europejskiego Zielonego Ładu", unijnej strategii "od pola do stołu" i Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w proponowanym kształcie. Rząd Polski, musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku – napisano w komunikacie.
Protest rolników 9 lutego. Utrudnienia na drogach w całej Polsce [ZDJĘCIA]