Popularna sieć restauracji zamyka część lokali
Jedną z branż, które ucierpiały podczas pandemii koronawirusa, jest gastronomia. A zwłaszcza lokale znajdujące się w galeriach handlowych, które musiały o wiele dłużej czekać na otwarcie niż pozostałe. Spore straty w przychodach oraz brak rentowności spowodowały, że sieć restauracji Sphinx musiała podjąć decyzję o zamknięciu części swoich lokali w galeriach handlowych.
- Sieć Auchan zamyka dwa swoje duże sklepy w województwie śląskim. Co z pracownikami?
- Tesco znika z Polski. Netto przejmuje sklepy Tesco Polska. Od kiedy? Co z pracownikami?
- Najbardziej przejrzyste jezioro w Polsce. Musisz je zobaczyć na własne oczy! [FOTO]
- Już zrezygnowaliśmy z części restauracji. Jeśli lokal w ciągu półtora roku, dwóch lat nie ma szansy powrotu do minimalnej rentowności, to nie ma sensu go utrzymywać. Trzeba zmienić lokalizację. Głównie wyszliśmy z centrów handlowych, ale nie tylko. Część wynajmujących rozmawia z nami, chce naszego powrotu - powiedział prezes zarządu Sphinx Polska, Sylwester Cacek w programie "Money. To się liczy".
Sphinx to nie jedyny lokal, który postanowił zamknąć część swoich sklepów w polskich galeriach handlowych. Część swoich lokali zdecydowała się zamknąć również m.in. Zara, czy Empik. Z kolei francuska sieciówka Camaieu całkowicie wycofała się z Polski.