Loty samolotem to najszybszy sposób przemieszczania się między państwami. Zazwyczaj podróże przebiegają bez większych zakłóceń. Zdarzają się jednak niesforni pasażerowie, nad którymi zapanować musi obsługa samolotu. Jak poinformował New York Post, takie zdarzenie miało miejsce w ostatnich dniach w jednym z samolotów koreańskich linii lotniczych. Maszyna leciała z Nowego Jorku do Inczhon w Korei Południowej. Po 10 godzinach podróży jedna z pasażerek miała kilkukrotnie uderzać w drzwi awaryjne, gdy akurat maszyna znajdowała się nad oceanem. W końcu jednak obsługa samolotu zdołała obezwładnić kobietę.
Po wylądowaniu została przekazana w ręce policji. Okazało się, że była pod wpływem niedozwolonych substancji. Jak przekazuje New York Post, kobieta przez sześć miesięcy przebywała w Nowym Jorku i właśnie wracała do swojego kraju. Wiadomo też, że nie cierpiała na żadne choroby psychiczne ani nie była leczona psychiatrycznie.
Pasażerka odpowie za próbę otworzenia drzwi oraz za zażycie środków odurzających. Może grozić jej do 10 lat więzienia.