Niechciane „szubienice”
Złożę wniosek do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o zdjęcie ochrony konserwatorskiej z Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, tzw. "szubienic" - zapowiedział w środę 2 marca na swoim profilu FB prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
Agresja na Ukrainę w sposób brutalny odsłonił imperialne zamiary Rosji. Zachowania agresora, w tym ataki na ludność cywilną, są nie do przyjęcia przez cywilizowany świat, do którego należymy. Ponieważ dzisiejsza, zbrodnicza, putinowska Rosja odwołuje się do tradycji Armii Czerwonej, której brutalności mieszkańcy Warmii i Mazur doświadczyli w roku 1945, podjąłem decyzję o wystąpieniu do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wnioskiem o zdjęcie ochrony konserwatorskiej z Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej" - możemy przeczytać w poście prezydenta Olsztyna.
"Szubienice" zbudowano w latach 1949-53 jako pomnik wdzięczności Armii Czerwonej. 19 maja 1993 roku objęto go ochroną konserwatorską. Zdjęcie ochrony pozwoli na rozbiórkę monumentu. Jak zapowiedział Piotr Grzymowicz, o jego dalszym losie zdecyduje po konsultacjach z mieszkańcami Olsztyna.
Prezydent uznał, że ten gest jest istotny dla mieszkańców Olsztyna. Wniosek jest w ministerstwie. Nie wiemy, ile potrwa jego rozpatrzenie, ale pewne jest, że będziemy chcieli ustalić z mieszkańcami, co ma wydarzyć się z pomnikiem. Jeśli uda się zdjąć z niego ochronę konserwatorską, czy pomnik zdemontować i znaleźć dla niego inne miejsce w przestrzeni, czy go rozebrać - mówi Aneta Szpaderska z olsztyńskiego ratusza.
Polub nasz fanpage ESKA Olsztyn News na Facebooku! Znajdziesz tam najlepsze informacje z miasta i okolicy
Polecany artykuł: