Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (29 sierpnia) w rejonie ulicy Towarowej w Olsztynie. Olsztyńscy policjanci wezwani zostali do interwencji dotyczącej podejrzenia nietrzeźwego kierującego. Według relacji świadków, młody mężczyzna siedzący za kierownicą osobowego volkswagena, poruszał się autem w sposób budzący zastrzeżenia. Mężczyzna zatrzymywał się i przysypiał za kierownicą, miał spowolnione ruchy, rozbiegane oczy i bełkotliwą mowę.
- Okazało się, że i tym razem podejrzenia świadków były trafne. Dzięki ich reakcji z ruchu został wyeliminowany kolejny kierujący, który swoim zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii. Policjanci wylegitymowali 26-letniego mężczyznę i poddali go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. I choć, alkomat nie wykazał obecności alkoholu w organizmie młodego człowieka, funkcjonariusze z uwagi na jego nieracjonalne zachowanie zdecydowali, aby lekarze pobrali od mężczyzny krew do badań laboratoryjnych pod kątem obecności w niej substancji psychoaktywnych - informuje podkom. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy KMP w Olsztynie.
26-latek ostatecznie trafił do policyjne celi po tym, jak policjanci dodatkowo w jednej z kieszeni jego odzieży znaleźli i zabezpieczyli woreczek z zapięciem strunowym z zawartością zielonego suszu. Badanie narkotestem potwierdziło, że jest to marihuana. 26-latek przed sadem będzie musiał wytłumaczyć się dodatkowo z tego, że wsiadł za kierownicę mimo braku wymaganych uprawnień, kierował autem bez ważnych badań technicznych, a liczba przejechanych kilometrów wskazana na drogomierzu odbiegała od tej z ostatniego badania technicznego przeprowadzonego w marcu b.r.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]