Do wypadku doszło we wtorek (1 czerwca) o godzinie 19.30 w rejonie skrzyżowania ul. Tuwima z ul. Iwaszkiewicza. - Pracujący na miejscu wypadku policjanci ustalili, że przyczyną zdarzenia było nieprawidłowe zachowanie dwóch mężczyzn, którzy pokonywali przejście dla pieszych w chwili, gdy sygnalizator nadawał sygnał czerwony. Szczególnie na głównych ciągach komunikacyjnych takie zachowanie jest niedopuszczalne a skutki pochopnych decyzji często są dramatyczne i nieodwracalne tak jak było w tym przypadku - informuje podkom. Rafał Prokopczyk z biura prasowego olsztyńskiej policji.
W wypadku najbardziej ucierpiał sprawca. Z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany do jednego z olsztyńskich szpitali. - Mężczyzna, który przechodził przez przejście wraz z kolegą został potrącony przez prawidłowo jadącego w kierunku centrum miasta kierującego motocyklem. Na skutek zderzenia motocyklisty z niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego, kierujący jednośladem przewrócił się na bok i upadł na jezdnię – na szczęście nie odniósł obrażeń bezpośrednio zagrażających jego zdrowiu i życiu - podaje podkom. Rafał Prokopczyk.
Policjanci zbadali stan trzeźwości motocyklisty – 56-latek był trzeźwy i posiadał niezbędne uprawnienia do kierowania tego typu pojazdem. Inaczej było w przypadku mężczyzny przechodzącego na czerwonym świetle, który cudem uniknął zderzenia z nadjeżdżającym pojazdem – w jego organizmie krążyły blisko 2 promile alkoholu. - Tego, czy sprawca zdarzenia był trzeźwy dowiemy się po otrzymaniu wyników pobranej do analizy krwi - zaznaczył oficer prasowy.