Olsztyn. Kobieta w zaawansowanej ciąży miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Opiekowała się czwórką dzieci

i

Autor: pexels.com Olsztyn. Kobieta w zaawansowanej ciąży miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Opiekowała się czwórką dzieci

Olsztyn. Ciężarna kobieta miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Opiekowała się czwórką dzieci

2021-09-23 13:00

Olsztyńska policja interweniowała w mieszkaniu, w którym kompletnie pijana ciężarna kobieta miała pod opieką dzieci w wieku 2, 3, 7 i 11 lat. Z uwagi na ryzyko zagrożenia ciąży, na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia – ostatecznie kobieta nie wyraziła zgody na przewiezienie jej do szpitala. Dzieci natomiast przekazano pod opiekę ich babci.

Do zdarzenia doszło w środę (22 września). Około godziny 22.00 oficer dyżurny Komendy Miejskiej policji w Olsztynie przyjął zgłoszenie dotyczące awantury, do której miało dojść w jednym z mieszkań w centrum miasta w Olsztynie. Interwencję zgłosiła kobieta, która pokłóciła się ze swoim partnerem o paczkę papierosów. Na miejsce skierowano policyjny patrol.

- Interweniujący policjanci w mieszkaniu zastali kobietę w zaawansowanej ciąży, jej 51-letniego partnera oraz czwórkę dzieci w wieku 2, 3, 7 i 11 lat. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że zarówno 35-letnia kobieta oraz jej partner są pijani. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że w organizmie ciężarnej kobiety krążyło prawie 2,5 promila alkoholu. Z uwagi na ryzyko zagrożenia ciąży, na miejsce interwencji wezwano załogę karetki pogotowia – ostatecznie kobieta nie wyraziła zgody na przewiezienie jej do szpitala - informuje podkom. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy KMP w Olsztynie.

Raport z anteny 22.09, godz.10

51-letni partner kobiety został przewieziony do izby wytrzeźwień. Na miejsce interwencji wezwano babcię dzieci, która zobowiązała się nimi zaopiekować. Z interwencji funkcjonariusze sporządzili stosowną dokumentację, która trafi do policjanta dzielnicowego, pracowników MOPS-u i Sądu Rodzinnego i Nieletnich w celu rozpoznania sytuacji tej rodziny. - Na naganę zasługuje fakt, że mimo iż w stosunku do 35-latki toczy się postępowanie o odebranie jej praw rodzicielskich, doprowadziła się ona do takiego stanu, który zapewne nie wpłynie korzystnie na jej dalsze losy - dodaje podkom. Rafał Prokopczyk.