Interwencja policji przy ulicy Partyzantów w Olsztynie
Do zdarzenia doszło w czwartek (20 października) przed godziną 18.00 przy ulicy Partyzantów w Olsztynie. Wówczas pewna kobieta zauważyła siedzącego na schodach mężczyznę. Zaniepokoiło ją jego zachowanie oraz widok kałuży krwi. Młody człowiek z każdą chwilą czuł się coraz gorzej. Kobieta wezwała na miejsce służby ratunkowe i samodzielnie przystąpiła do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Bez specjalistycznych narzędzi, próbowała własnymi rękoma zatamować silne krwawienie.
Chwilę potem na miejsce dotarli policjanci, którzy przejęli akcję ratunkową aż do przyjazdu karetki pogotowia. – Sytuacja była dynamiczna, stan mężczyzny pogarszał się z sekundy na sekundę. Z uwagi na ten fakt funkcjonariusze założyli opaskę uciskową, dzięki której skutecznie udało się zatamować masywny krwotok z rany nadgarstka – informuje zespół prasowy olsztyńskiej policji.
Ranny mężczyzna w okolicach dworca. Policja wykluczyła udział osób trzecich
29-latek trafił pod opiekę ratowników medycznych i został przetransportowany do jednego z olsztyńskich szpitali. Całe szczęście pomoc nadeszła w porę. Jak ustalili policjanci, do powstania rany u mężczyzny nie przyczyniły się inne osoby.
Polecany artykuł: