Odrodzenie dzikiej populacji pszczół leśnych – taki pomysł przyświecał leśnikom z Nadleśnictwa Olsztyn i Robertowi Kincelowi, miejscowemu pszczelarzowi z pobliskiej Purdy. Pszczelarz i leśnicy zawiesili na drzewach dwie kłody bartne – czyli specjalnie wydrążone pnie, w których zamieszkać mają pszczoły. – Miejsce nie jest wybrane oczywiście przypadkowo. Z jednej strony mam zbiornik wodny, a z drugiej leśną łąkę, na której pszczoły powinny bez problemu znaleźć pożywienie – tłumaczy Piotr Gołaszewski, leśniczy Leśnictwa Mendryny.
Pomysłodawca całego przedsięwzięcia, pszczelarz Robert Kincel, podkreśla: - Jeśli pomysł się sprawdzi, to w przyszłości mogą tu zawisnąć kolejne kłody bartne.
Użytek ekologiczne "Korsakówka", w sąsiedztwie którego dom ma znaleźć dzika populacja pszczół leśnych, jest już miejscem życia innych cennych gatunków. Leśnicy wspólnie z naukowcami z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego wpuścili tu wcześniej zagrożone wyginięciem raki błotne, a także niewielkie, ale niezwykle cenne przyrodniczo ryby – strzeblę błotną i piskorza.
Źródło: Nadleśnictwo Olsztyn - Adam Pietrzak