Nowa Galeria „Areszt Sztuki” na olsztyńskim Starym Mieście
Miłośnicy kultury i sztuki z pewnością będą zachwyceni. Na olsztyńskim Starym Mieście, a dokładnie na Targu Rybnym pojawiła się nowa galeria sztuki. „Areszt Sztuki”, bo taką nazwę nosi instytucja, znajduje się w Domu „Gazety Olsztyńskiej”, a inicjatorem jej powstania byli działacze Stowarzyszenia „Areszt Sztuki”, stąd nazwa galerii.
- Prawie 20 lat stowarzyszenie funkcjonowało prawie bezdomnie. Nie do końca nam to przeszkadzało, bo artyści się czują wszędzie jak w domu. Natomiast zaczęliśmy rozmawiać i z samorządem, i z dyrekcją Muzeum Warmii i Mazur, i po blisko pół roku starań, remontu również, w którym braliśmy udział, mamy Galerię „Areszt Sztuki”. W galerii będziemy prezentować wystawy naszych członków, ale również będziemy prowadzić festiwale, warsztaty edukacyjne. Chcemy potencjał, który jest w naszych artystach, przekuć na wyjątkowo kulturalne miejsce na mapie Olsztyna – powiedziała podczas oficjalnego otwarcia Iwona Bolińska-Walendzik, prezes Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia „Areszt Sztuki”.
Nowa galeria ożywi olsztyńską starówkę?
W oficjalnym otwarciu nowej galerii sztuki udział wzięli przedstawiciele władz m.in. miasta czy województwa. Lokalni politycy mają nadzieję, że nowa instytucja przyczyni się do ożywienia olsztyńskiej starówki.
- Jest to bardzo ważne, żeby samorząd województwa i zarząd województwa wspierał inicjatywy oddolne, czyli organizacje pozarządowe, jakim jest stowarzyszenie „Areszt Sztuki” i zintegrowaliśmy tę siłę. Oddolna twórczość i energia plus instytucjonalne wsparcie naszej instytucji i powstał piękny dom sztuki. Mam nadzieję, że ożywi naszą olsztyńską starówkę i że wszyscy będziemy na tym korzystać – wyjaśniła Maria Bąkowska, wicemarszałkini województwa warmińsko-mazurskiego.
Na wydarzeniu obecny był także Maciej Wróbel, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który dodał, że sztuka ma zmuszać odbiorców do refleksji.
- Sztuka ma łączyć, ale też ma zmuszać do refleksji. Ma zadawać pytania, a my mamy szukać na nie odpowiedzi i to niewątpliwie będzie takie miejsce – przyznał Wróbel.
Pierwszą wystawą, którą obecnie można zobaczyć w „Areszcie Sztuki” jest „Prolog”.
