Nie żyje ksiądz Lech Lachowicz. Padł ofiarą brutalnej napaści
W sobotę, 9 listopada 2024 roku, w godzinach przedpołudniowych zmarł brutalnie pobity ksiądz Lech Lachowicz. Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę, 3 listopada, po godzinie 18:00 w parafii św. Brata Alberta w Szczytnie. Wówczas na plebanię wtargnął mężczyzna, a następnie brutalnie pobił tamtejszego proboszcza. Napastnik został spłoszony przez gospodynię. Kapłan w stanie krytycznym trafił do szpitala, najpierw w Szczytnie, a później w Olsztynie. Miał liczne obrażenia głowy. Policjanci zatrzymali w tej sprawie Szymona K. Podejrzanemu 27-latkowi przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa księdza. W zarzucie napisano, że zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę, czym spowodował m.in. złamanie kości czaszki i obrzęk tkanki mózgowej. Duchowny miał też rozległą ranę na twarzy. Informację o śmierci księdza Lecha Lachowicza potwierdziła kuria w Olsztynie.
– W godzinach przedpołudniowych zmarł dzisiaj w szpitalu w Olsztynie ksiądz prałat Lech Lachowicz, wieloletni proboszcz parafii św. Brata Alberta w Szczytnie. Wszystkie informacje dotyczące pogrzebu zostaną podane w późniejszym terminie – przekazał w rozmowie z Radiem ESKA rzecznik prasowy kurii w Olsztynie ksiądz Marcin Sawicki.
Ja przekazała prokuratura, zarzuty dla zatrzymanego 27-latka mogą zostać teraz zmienione.
– Od wyniku sekcji zwłok będzie zależało, czy ulegnie zmianie kwalifikacji prawnej czynu, jaki został przedstawiony dla podejrzanego, czyli z usiłowania na dokonanie zabójstwa. Czekamy na opinię lekarza medycyny sądowej – podkreśla w rozmowie z Radiem ESKA Daniel Brodowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.