W ubiegłą sobotę (10 czerwca) w malowniczo położonej restauracji Przystanek Zatoka w miejscowości Siła doszło do niecodziennej sytuacji. Jak poinformowali przedstawiciele lokalu, grupa gości „jadła, piwkowała, biesiadowała”, a następnie uciekła, nie płacąc za zamówienie. Jednak taras, na którym nieuczciwi klienci spożywali posiłek, jest monitorowany i całe zdarzenie uwieczniły kamery. Właściciele restauracji dali uciekinierom dwa dni na uregulowanie rachunku na kwotę 414 zł. Jednak po upływie tego terminu, rachunek wciąż nie został opłacony.
- Liczyliśmy, że to może nieporozumienie. Okazuje się jednak, że było to świadome opuszczenie restauracji bez opłacenia rachunku. Dziwi to tym bardziej, że jedynym z Gości była… kobieta w ciąży – napisali w mediach społecznościowych właściciele restauracji.
Dodano, że materiał z kamer monitoringu został zabezpieczony, a w czwartek (15 czerwca) sprawa została zgłoszona policji.
Miasta w warmińsko-mazurskim z największą liczbą przestępstw. Które w pierwszej piętnastce? [RANKING]