Stomil Olsztyn - Motor Lublin 2:1
Pierwszą bramkę dla Dumy Warmii zdobył w 26. minucie Hubert Krawczun, po podaniu Filipa Wójcika. W drugiej części pojedynku w zamieszaniu w polu karnym dobrze odnalazł się Igor Kośmicki podwyższając prowadzenie. W 86. minucie rzut karny na bramkę dla Motoru zamienił Rafał Król.
- Jestem zadowolony bo mam z czego – mówi trener Dumy Warmii, Szymon Grabowski.
- Jestem zadowolony, że mam sztab ludzi, którzy mi pomagają w codziennej pracy. Ten mecz pokazał, że pomysłem, rozczytaniem przeciwnika zdaliśmy egzamin. Mecz wyglądał tak jak chcieliśmy, a piłkarze w 90. procentach realizowali założenia. Z przebiegu meczu Motor więcej utrzymywał się przy piłce, ale chcieliśmy im oddać tę piłkę i skutecznie ją przejmować. Posiadanie zupełnie nie przełożyło się na sytuacje. My ich mieliśmy więcej w tym meczu. Szkoda, że tylko dwie wykorzystaliśmy. Jestem dumny z moich piłkarzy, bo to wyglądało tak jak powinno wyglądać. Dziękuję kibicom, którzy są dla nas niesamowici, bo to jest sztuka na trzecim poziomie rozgrywkowym tak dopingować swój zespół - podkreśla trener Szymon Grabowski.
Polecany artykuł:
Kolejne spotkanie Stomil Olsztyn rozegra w piątek 31 marca. Na wyjeździe zmierzy się z wiceliderem II ligi - KKS-em Kalisz. Początek meczu o 18:00.
Piłkarskie emocje przy Piłsudskiego w sobotę 8 kwietnia. Stomil zmierzy się z Pogonią Siedlce. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 15:00. Transmisja meczu będzie dostępna w Pilot WP.