Tajemniczy wędrowiec przemierza Polskę z krzyżem na ramieniu. Jaki ma cel? [FOTO, WIDEO]

2020-07-02 7:38

Tajemniczy mężczyzna szedł przez województwo warmińsko-mazurskie z dużym krzyżem na ramieniu. Nietypowego gościa spotkała w miejscowości Ostaszewo sołtys Henryka Łużyńska. Udało się jej chwilę porozmawiać z mężczyzną i zapytać o powód, dla którego podróżuje w ten sposób.

Tajemniczy mężczyzna szedł z krzyżem przez Ostaszewo

Sołtys Ostaszewa, Henryka Łużyńska, opublikowała w mediach społecznościowych post, w którym informuje o napotkanym na drodze tajemniczym mężczyźnie z krzyżem na ramieniu.

- Dzisiaj, jadąc do domu zobaczyłam idącego poboczem mężczyznę dźwigającego krzyż na ramieniu i z różańcem w ręku. Zatrzymałam się i zadałam mu kilka pytań. - opowiada.

Okazało się, że pielgrzym idzie z województwa świętokrzyskiego w kierunku Gniezna na Giewont. Za sobą ma już dwa tygodnie podróży.

- Idę już dwa tygodnie, jestem z woj. świętokrzyskiego i idę w kierunku Gniezna na Giewont. Modlę się za wszystkich Polaków, mam nadzieje że do 1 września dojdę i złożę krzyż w tej intencji na Giewoncie. Szczęść Boże. - odpowiedział mężczyzna.

W sieci pojawiło się również nagranie, w którym mężczyzna tłumaczy, że idzie, by odpokutować grzechy polskiego narodu i chce uczynić znak krzyża nad Polską. Wędrowiec swoją podróż rozpoczął nad Zalewem Wiślanym w Różańcu. Planuje dojść na Giewont, potem do Gniezna, a na koniec do Sokółki pod Warszawą. Wtedy, jak tłumaczy na nagraniu, powstanie znak krzyża.

Testy do policji Multi Select 2020. Sprawdź, czy możesz zostać policjantem - cz. III

Pytanie 1 z 3
Chętnie czytam czasopisma techniczne
Atak rybołowa