Mecz Indypol AZS Olsztyn - Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Walka o play-offy wciąż jednak trwa i ciągle liczą się w niej siatkarze z Kortowa. Zawodnicy Indykpolu AZS Olsztyn w miniony wtorek odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu. W Sosnowcu podopieczni Daniela Castellaniego zainkasowali dwa punkty, pokonali MKS Będzin 3:2. Z dorobkiem 28 punktów, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur plasuje się na 9. miejscu w tabeli Plusligii. By zagrać w fazie play-off, akademicy muszą jeszcze urwać punkty silnym rywalom.
Zawsze jest coś do poprawienia. Mam nadzieję, że teraz w kolejnym meczu zagramy lepiej -mówi Jan Hadrava. Jesteśmy na etapie, że po prostu musimy wygrywać ze wszystkim tymi zespołami i punktować. Każdy punkt zdobyty z zespołami z przodu tabeli, to jest plus dla nas i byłoby fajnie to zrobić, dodaje atakujący Indykpolu AZS Olsztyn.
W najbliższych tygodniach olsztynian czekają cztery bardzo ciężkie mecze - z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Cerradem Enea Czarnymi Radom, Jastrzębskim Węglem i PGE Skrą Bełchatów. Pierwszy z nich, z Mistrzem Polski, już w sobotę 7 marca, w Hali Urania o godz. 20:30.