Ksiądz pobity na plebanii wciąż walczy o życie. Kuria dementuje informacje o śmierci

i

Autor: Archidiecezja Warmińska

wiadomości

Ksiądz pobity na plebanii wciąż walczy o życie. Kuria dementuje informacje o śmierci

2024-11-05 8:02

W mediach pojawiły się nieprawdziwe informacje o śmierci ks. Lecha Lachowicza brutalnie pobitego na plebanii w Szczytnie. Zdementował je rzecznik Kurii Archidiecezji Warmińskiej. – Prosimy o modlitwę w Jego intencji, a także o niewprowadzanie opinii publicznej w błąd – skomentował.

Pobity ksiądz wciąż walczy o życie. Kuria dementuje informacje o śmierci

We wtorek (5 listopada) rano media obiegły nieprawdziwe informacje o śmierci ks. Lecha Lachowicza brutalnie pobitego na plebanii w Szczytnie. Jak przekazał rzecznik Kurii Archidiecezji Warmińskiej ks. Marcin Sawicki, duchowny żyje, jednak cały czas jego stan zdrowia jest ciężki.

Z powodu pojawiającej się w przestrzeni medialnej błędnej informacji o rzekomej śmierci ks. Lecha Lachowicza. Informujemy, że poszkodowany Kapłan żyje. Cały czas stan Jego zdrowia jest ciężki. Lekarze walczą o Jego życie. Prosimy o modlitwę w Jego intencji, a także o niewprowadzanie opinii publicznej w błąd – poinformował.

Fałszywe doniesienia skomentowała także Komenda Powiatowa Policji w Szczytnie.

– W związku z nieprawdziwymi informacjami pojawiającymi się w mediach o śmierci księdza, który padł ofiarą napaści w Szczytnie, apelujemy o przekazywanie jedynie rzetelnych i sprawdzonych informacji, szczególnie w tak wrażliwej sprawie! Czymś niedopuszczalnym i zupełnie nieprofesjonalnym jest wskazywanie przez dziennikarza oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie jako źródła takiej informacji, w sytuacji kiedy dziennikarz nawet się nie kontaktuje z policjantami w tej sprawie – czytamy w opublikowanym komunikacie.

Napad na plebanię w Szczytnie

W niedzielę (3 listopada) przed godziną 19:00 w Szczytnie doszło do brutalnego ataku na plebanię. 72-letni ksiądz został dotkliwie pobity i przebywa w szpitalu. To proboszcz parafii Św. Brata Alberta w Szczytnie. Na miejsce natychmiast zostały skierowane policyjne patrole, ratownicy medyczni oraz strażacy.

Pracujący na miejscu zdarzenia funkcjonariusze wstępnie ustalili, że duchowny został zaatakowany przez mężczyznę, który uciekł przed przyjazdem służb ratunkowych. Obrażenia, jakich doznał zaatakowany, były bardzo poważne. Nieprzytomny został przetransportowany do szpitala, gdzie natychmiast została mu udzielona pomoc medyczna.

W wyniku przeprowadzonych ustaleń funkcjonariusze w poniedziałek rano (4 listopada) zatrzymali na terenie Szczytna 27-letniego mężczyznę, który jest podejrzewany o udział w tym zdarzeniu, które wstępnie zakwalifikowano jako usiłowanie zabójstwa. Mieszkaniec Szczytna został przewieziony do jednostki, gdzie trwają czynności procesowe z jego udziałem. Śledztwo w sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Szczytnie.

"Mężczyzna w chwili obecnej nie ma jeszcze statusu podejrzanego. Trwają dalsze czynności dowodowe, jednakże na dzień dzisiejszy (5 listopada - przyp.red.) zaplanowane są czynności właśnie z jego udziałem. Prokurator po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym oczekuje jeszcze na opinię biegłych i planuje po ich uzyskaniu wykonać czynności z osobą zatrzymaną. Prawdopodobne jest przedstawienie mu zarzutu i przesłuchanie go w charakterze podejrzanego" - poinformował redakcję olsztyn.eska.pl Daniel Brodowski, rzecznik prokuratury okręgowej w Olsztynie.

Z informacji Radia Eska wynika, że pobity ksiądz i domniemany napastnik znali się. Pochodzili z jednej parafii. Mężczyzna zadał duchownemu kilkanaście ciosów i uciekł. Jak ustalili reporterzy radia, nie był to napad na tle rabunkowym. Domniemany sprawca pobicia niczego nie ukradł z plebanii.

Olsztyn Radio ESKA Google News
Autor:
5-miesięczny chłopiec z podejrzeniem pobicia
Ex-mąż zaatakował Annę na ulicy. Był na wolności mimo 10 wyroków | Pokój ZBRODNI
Bartosz Wojsa
Pokój Zbrodni || Bartosz Wojsa