Sklepy podejmują różne działania, by ukrócić kradzieże, co w konsekwencji często może kosztować sprawców znacznie więcej, niż rzeczywista wartość wybranych produktów. Gdy pracownicy sklepu dostrzegają osobę, która dokonuje kradzieży, zawsze wzywają policję.
Do takiego zdarzenia doszło w minioną środę (21 lutego) w Ełku. Policjanci interweniowali w sklepie, w którym mężczyzna ukradł cukierki o wartości 3 złotych. W trakcie interwencji umyślnie wprowadzał policjantów w błąd, co do swoich danych osobowych. I choć twierdził, że nie ma przy sobie dokumentu, policjanci w wyniku kontroli ujawnili u niego dowód.
– Może obecna kara wywoła niechęć do zabierania nieswoich rzeczy. Charakter i okoliczności czynów spowodowały, że tym razem za popełnione wykroczenia kradzieży i wprowadzania w błąd policjantów, mężczyzna został ukarany mandatami na kwotę 1000 złotych – poinformowała ełcka policja.
Co ciekawe, to nie pierwsza kradzież sklepowa tego mężczyzny.