Policjanci z Ełku otrzymali zgłoszenie o oszustwie przez aplikację do komunikacji. Kobieta dostała wiadomość: „Hej mamo, telefon wpadł mi do ubikacji…”. Następnie pojawiła się prośba o przelanie pieniędzy na jej konto. Tak się złożyło, że dorosła córka mieszka w innym miejscu, rozpoczęła nową pracę, więc to rodzicom uwiarygodniło tę sytuację. Chcąc pomóc, przelali na podane konto ponad 3700 zł.
Dopiero później kobieta zadzwoniła do swojej córki i zorientowała się, że to nie ona do niej pisała. Wtedy poszkodowana zgłosiła na policji oszustwo.
Apele policji nie do wszystkich docierają. Funkcjonariusze przestrzegają przed oszustami. Korzystając z internetu, trzeba zachować czujność. Przestępcy często wykorzystują emocje oraz troskę rodziców o dzieci, a także chęć pomocy członkom rodziny. Zawsze narzucają presję czasu. Przy podejmowaniu jakichkolwiek działań finansowych w sieci, należy zawsze zweryfikować rozmówcę.
Miasta w warmińsko-mazurskim z największą liczbą przestępstw. Które w pierwszej piętnastce? [RANKING]