Giżycko. Wypadek cysterny z mlekiem. Kierowca cudem przeżył
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 21 grudnia, po godzinie 19.00 w Giżycku na ulicy Moniuszki. - Kierowca jadąc cysterną w kierunku m. Wilkasy na zakręcie drogi zahaczył o pobocze, stracił panowanie nad samochodem i zjechał do rowu. Cysterna dachowała. - informuje asp. Iwona Chruścińska, oficer prasowy z giżyckiej policji. Mężczyzna był trzeźwy. I choć zdarzenie to wyglądało dosyć poważnie, nie odniósł obrażeń.
Jak podaje Gazeta Współczesna, pierwszej pomocy 31-letniemu kierowcy udzielili strażacy. Nie było to jednak łatwe, ponieważ mężczyzna był zakleszczony w pojeździe. - Świadkowie zdarzenia mówią o wielkim szczęściu kierowcy, który cudem uniknął śmierci. Całkowitemu zniszczeniu uległa bowiem kabina cysterny. - dodaje portal.
Na miejscu pracowały 2 zastępy OSP Spytkowo, 2 zastępy PSP Giżycko, wojskowa straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe.