Trener Dumy Warmii w tym spotkaniu dał zadebiutować nowym zawodnikom. Od pierwszej minuty zobaczyliśmy Huberta Sadowskiego, Maciej Spychałę oraz Nikitę Kovalonoksa. W bramce pierwszy raz w Olsztynie zagrał Vjaceslavs Kudrjavcevs. Po przerwie szansę debiutu w barwach Stomilu dostał holender Ingo van Weert.
Strzelanie rozpoczęła drużyna gości. W 10 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę zdobył Adam Wolniewicz. Stomil po kilku minutach doprowadził do remisu. Znakomite podanie Sama van Huffela wykorzystał Nikita Kovalonoks. Na prowadzenie biało-niebiescy wyszli w 57 minucie. Dośrodkowanie Macieja Spychały na gola zamienił Serafin Szota. Goście wyrównali kwadrans przed końcem spotkania. Bramkę zdobył Farid Ali. Gdy wszyscy czekali już na dogrywkę, to gola na wagę awansu w doliczonym czasie strzelił Farid.
Było to pierwsze spotkanie po przerwie wakacyjnej i to było widać w naszych poczynaniach - mówi Adam Majewski trener Stomilu. - Źle weszliśmy w mecz. Straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, natomiast udało się wrócić do gry, gdzie strzeliliśmy bramkę po pięknej akcji. W drugiej połowie, gdy zdobyliśmy bramkę na 2:1, wydawało się, że mecz jest już pod kontrolą. Niestety, straciliśmy bramkę. Zabrakło nam wyrachowania i doświadczenia, a zawodnicy byli już myślami przy dogrywce. Gra się jednak do końca. Zespół przeciwnika poszedł z kontratakiem i strzelił bramkę na 2:3. Były podczas spotkania fragmenty przyzwoitej naszej gry. Wiemy teraz nad czym mamy pracować, jakie popełniliśmy błędy - dodaje trener Stomilu.
Kolejne spotkanie Stomil zagra już w I lidze. Na wyjeździe zmierzy się z GKS-em Tychy. Mecz w sobotę (29 sierpnia) o godz. 19:00.
Stomil Olsztyn – GKS 1962 Jastrzębie 2:3 (1:1)
0:1 – Wolniewicz (10), 1:1 – Kovalonoks (15), 2:1 – Szota (56), 2:2 – Ali (76) 2:3 – Ali (90+2)
Stomil: Kudrjavcevs– Bucholc, Sadowski (81 van Weert), Biedrzycki, Szota, Carolina– Hinokio, Tecław, Spychała (70′ Jarosz), van Huffel – Kovalonoks (70′ Loshi)
GKS 1962: Pawełek – Wolniewicz, Kulawiak, Bondarenko, Słodowy – Ali, Mróz, Feruga, Jadach, Skórecki, Rumin (70′ Szczepan)
Żółte kartki: van Weert, Carolina