Dziewczynka utonęła w jeziorze Tałty. Łagodniejszy wyrok dla sprawcy wypadku

i

Autor: pexels.com

wiadomości

Dziewczynka utonęła w jeziorze Tałty. Łagodniejszy wyrok dla sprawcy wypadku

2024-10-21 13:32

Sąd Okręgowy w Olsztynie w poniedziałek o rok złagodził wyrok dla Piotra O., który nie mając umiejętności żeglarskich i uprawnień do prowadzenia motorówki źle ustawił łódź do fal, w efekcie czego łódka wywróciła się. Pod pokładem była 8-letnia Nikola, która utonęła.

Łagodniejszy wyrok dla sprawcy śmiertelnego wypadku na jez. Tałty

Sąd o 4 lata - z orzeczonych 15 do 11 lat - skrócił też Piotrowi O. zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, m.in. aut i motorówek. "Te 11 lat to i tak jest znaczny okres czasu" - stwierdził przewodniczący składu sędziowskiego sędzia Karol Radaszkiewicz.

W grudniu ubiegłego roku sąd w Mrągowie skazał Piotra O. na cztery lata i trzy miesiące pozbawienia wolności i na 15 lat zakazał mu prowadzenia wszelkich pojazdów.

Sędzia Karol Radaszkiewicz uzasadniając złagodzenie wyroku powiedział, że "oskarżony zachował się nieroztropnie, nie miał uprawnień i nie zadbał o podstawowe zasady bezpieczeństwa, w efekcie czego doszło do dramatycznej w skutkach sytuacji".

"Ale to był wypadek, a nie celowe działanie oskarżonego. Oskarżony nie miał zamiaru takiego działania, by zginęło dziecko" - powiedział sędzia Radaszkiewicz. Dodał, że "nie można tu mówić o jakiś zabójstwach drogowych, czy komunikacyjnych jak to się teraz w mediach mówi", przyznał też, że wiele jest wypadków, "jak choćby ten ostatni pod Gdańskiem".

"Oskarżony będzie musiał żyć ze świadomością, że zginęło dziecko" - mówił sędzia Radaszkiewicz.

Przeciwko złagodzeniu Piotrowi O. wyroku wypowiadała się przed sądem prokurator Maja Troszczyńska z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Podkreślała, że O. był wiele razy karany za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu, za co tracił uprawienia. "Mimo to Piotr O. prowadził bez uprawnień" - podkreślała prokurator Troszczyńska i dodała, że za to także wiele razy był karany sądownie. W czasie wypadku na jez. Tałty Piotr O. miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, w tym motorówek.

Prokurator Troszczyńska określiła postawę oskarżonego w podejściu do przepisów komunikacyjnych jako "niereformowalną".

"Przez jego arogancję i butę zginęło niewinne 8-letnie dziecko" - mówiła prokurator Troszczyńska, argumentując, że do tragicznego wypadku doszło wyłącznie z winy Piotra O., który wiedząc, że nie ma ani uprawnień, ani umiejętności prowadził łódź. Wcześniej prokurator przytoczyła zeznania świadków, którzy mówili, że O. prowadził motorówkę z taką prędkością, że "odbijała się po falach jak piłka", i że płynęła po jeziorze znacznie szybciej, niż inne łodzie.

"A to kapitan statku odpowiada za bezpieczeństwo załogi" - argumentowała prokurator Troszczyńska.

Tragiczny wypadek na jeziorze Tałty. Utonęła 8-letnia dziewczynka

Do wypadku na jez. Tałty doszło w czerwcu 2022 roku. Na łodzi było siedem osób, w tym troje dzieci. Nikt nie miał założonych kamizelek ratunkowych, ani asekuracyjnych.

W pewnym momencie, gdy inne łodzie wytworzyły fale, Piotr O. ustawił motorówkę bokiem do tych fal, w efekcie czego prowadzona przez niego łódź wywróciła się. Ludzie, którzy byli na pokładzie wypadek przeżyli, utonęła 8-letnia Nikola, która była pod pokładem.

Wydany przez olsztyński sąd wyrok jest prawomocny.

Piotra O. nie było na ogłoszeniu wyroku. Przed wyrokiem, reprezentujący go obrońca chciał, by sporządzono w tej sprawie kolejną opinię biegłych. Sąd odrzucił tę prośbę, argumentując, że "zmierza ona do celowego przedłużania procesu".

Mikołajki. Śmigłowiec spadł do jeziora Tałty

Quiz. Czy potrafisz udzielić pierwszej pomocy?

Pytanie 1 z 10
Musisz zadzwonić po pogotowie. Który numer wybierzesz?
Karetka pogotowia
Prawie wjechali w pieszych. Niebezpieczny incydent w Olsztynie