Wraca temat cmentarza dla zwierząt w Olsztynie. Kwestia jest nierozwiązana od lat
O utworzeniu cmentarza dla zwierząt w Olsztynie dyskutuje się od kilkudziesięciu lat. Już ponad 17 lat temu Rada Miasta Olsztyna wyznaczyła działkę miejską o powierzchni 0,5 ha w rejonie Pieczewa przeznaczoną pod ten cel. Później społecznicy dążyli do zrealizowania przedsięwzięcia. W 2019 r. Wydział Środowiska Urzędu Miasta w Olsztynie wydał decyzję, że na terenie miasta nie może powstać grzebowisko ze względu na polskie i unijne prawno. Chodziło o to, że ciała zwierząt traktowane są jak odpady szczególnego ryzyka, w związku z tym muszą być utylizowane. Dlatego, żeby podjąć inicjatywę, najpierw należy uzyskać pozytywną opinię środowiskową.
Od tamtej pory temat ten poruszali jeszcze niektórzy radni, m.in. Mirosław Arczak, a w ostatnich tygodniach Marek Fabianowicz. Ten ostatni w interpelacji skierowanej do prezydenta miasta Roberta Szewczyka zaznaczył, że za pochowanie pupila w lesie grozi kara nie niższa niż 500 zł. Zauważył też, że zwierzęta, to bardzo często nasi najbliżsi przyjaciele i należy je pochować z godnością.
- Zwierzęta to wyjątkowi towarzysze naszego życia, niejednokrotnie są jedynymi przyjaciółmi w jesieni naszego życia. To wierni, oddani i pełni miłości przyjaciele. Dotrzymują nam towarzystwa, zapewniając cudowne chwile pełne miłości. Odejście przyjaciela to zawsze przeżycie smutne, a niejednokrotnie traumatyczne. Brak w naszym mieście godnego miejsca pochówku-grzebowiska dla naszych pupili w XXI wieku jest niezrozumiałe, tym bardziej że pierwsze kroki zostały podjęte prawie dwie dekady temu – argumentował radny Fabianowicz.
Prezydent odpowiedział na pismo Marka Fabianowicza. Wyjaśnił, że tylko część działki na Pieczewie należy do miasta, ale urzędnicy szukają rozwiązania tego problemu.
- (…) rozumiejąc oczekiwania mieszkańców rozważane są również możliwości rozwiązania problemu cmentarza dla zwierząt domowych na terenach pozostających we władaniu Gminy Olsztyn – wytłumaczył włodarz stolicy Warmii i Mazur.
W Olsztynie powstanie nekropolia dla zwierząt. Kiedy i gdzie?
Okazuje się, że miejscy urzędnicy pochylili się nad sprawą i mają już gotowy pomysł, gdzie dokładnie mogłoby powstać grzebowisko.
- Zgodnie z przepisami lokowania cmentarzy, planujemy stworzyć grzebowisko dla zwierząt na wydzielonym terenie przy cmentarzu w Dywitach. Jest to plan przyszłoroczny. Teren jest wyznaczony w planie zagospodarowania Olsztyna, posiada strefę ochronną, która umożliwia ulokowanie na nim grzebowiska dla zwierząt. Leśnicy mają podpisane umowy z firmami, która zajmują się utylizacją ciał zwierząt zgodnie z dyrektywą unijną, która mówi o tym, jak tego dokonywać. Tak więc właściciel zwierzęcia może pozostawić je w lecznicy – powiedział w rozmowie z Radiem Eska Olsztyn Łukasz Staniszewski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Olszynie.
Polecany artykuł:
Tak wygląda „amerykański” cmentarz w Dywitach [ZDJĘCIA]