Policja z Ełku sprawdza, czy cmentarz, z którego złodziej kradł metalowe elementy ogrodzenia, jest wpisany do rejestru zabytków, czy nie.
Policja podała, że dzielnicowi z gminy Kalinowo podczas patrolowania rejonu zauważyli mężczyznę, który szarpał i wyginał przęsła ogrodzenia na cmentarzu. Okazało się, że mężczyzna kradnie metalowe elementy, by sprzedać je w skupie złomu. Złodziej miał ze sobą szlifierkę, a w samochodzie policjanci znaleźli już dwa inne wycięte z cmentarza metalowe elementy.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Na Mazurach małe wiejskie cmentarze sprzed wojny znajdują się niemal w każdej wsi. Są one charakterystycznym elementem krajobrazu, bo zwykle są położone na wzniesieniach tuż za wsią i są otoczone zdobnymi metalowymi płotkami. W ostatnich latach zarówno metalowe krzyże z grobów, jak i ogrodzenia wiejskich cmentarzy, często padają łupem złodziei, którzy sprzedają je w skupach złomu. Sprawców tego typu kradzieży z racji położenia tych cmentarzy rzadko udaje się zatrzymać.