Do zdarzenia doszło w piątek (13 października) po godz. 20:00. Policjanci interweniowali w związku z informacją przekazaną z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o chłopcu wzywającym pomocy. Dziecko twierdziło, że ojciec bije go batem. Zgłoszenie było niepokojące z uwagi na nagłe rozłącznie się chłopca i to, że nie odbierał połączeń od operatora, który chciał ustalić miejsce jego pobytu.
Policjanci pojechali pod ustalony adres, z którego wzywana była pomoc. W jednej z miejscowości w gminie Bartoszyce zastali kompletnie zaskoczonego mężczyznę, który wyjaśnił, że numer, z którego wzywano pomocy, używa jego syn, mieszkający z matką pod innym adresem w tej miejscowości. W trakcie rozmowy z matką chłopca do mieszkania wrócił 13-latek, który przyznał policjantom, że zadzwonił na numer alarmowy dla żartu.
Sprawą nieodpowiedzialnego zachowania 13-latka zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Najdziwniejsze nazwy miejscowości pod Olsztynem. Turyści przecierają oczy ze zdumienia!