Suknia przesłana Lady Gadze jest kreacją typowo sceniczną: całość jest wykonana z beżowej koronki, góra stroju jest gorsetowa, dół asymetryczny. Suknia jest długa. Gorset ma ozdobny, drewniany stanik w stylu nawiązującym do strojów wikingów, dół sukni jest ozdobiony dłuższymi kawałkami drewna.
- Zużyłam cały karton drewienek, które są bardzo, bardzo stare, mają ponad sto lat. Te kawałki miały iść do zutylizowania, bo to był odpad z produkcji mebli, które robi pan Wojtek. Gdy zobaczyłam te drewienka już oczami wyobraźni widziałam suknię, jaką z nich wykonam. W firmie, z której wzięłam te drewienka zakonserwowano je, by się nie psuły, nie mokły itd. Bardzo bym chciała, by Lady Gaga założyła tę suknię, by w niej wyszła i w ten sposób promowała ideę zero waste. Ta idea jest bliska i jej, i nam - powiedziała Barbara Cały i podkreśliła, że kreacja przesłana już Lady Gadze jest "totalnie zero waste".
Barbara Cały znana jest z tworzenia unikalnych, dzierganych szydełkiem strojów. Artystka ta ma już na swoim koncie suknie, do których użyła m.in. zawleczek z puszek po napojach, czy szkła - Barbara Cały wplata te tworzywa w szydełkowe wzory. Suknie Barbary Cały noszą polskie celebrytki, są one prezentowane na wybiegach całego świata. "Szydełka mam wszędzie: w torebce, na kanapach, na półce. Suknię dla Lady Gagi dziergałam pod jabłonką, w sadzie. Zajęło mi to kilkadziesiąt godzin" - przyznała Barbara Cały.
Przed kilkoma miesiącami Cały nawiązała współpracę z Wojciechem Sobierańskim, który w małej warmińskiej wsi Studnica pod Jezioranami prowadzi firmę Regalia Polska Manufaktura, która tworzy meble i aranżacje wnętrz wyłącznie z materiałów z odzysku. To Sobierański wpadł na pomysł wykonania kreacji z elementami drewna. - Bardzo mi się ten pomysł podobał, powstały trzy takie sukienki - powiedziała Cały i dodała, że dwie z nich są obecnie prezentowane w Gdańsku w salonie Regalii, a jedna w specjalnie skonstruowanej skrzyni poleciała za ocean do Lady Gagi.
- Poznałem osoby z bliskiego otoczenia Lady Gagi, co pomogło w realizacji pomysłu wysłania jej naszej drewnianej sukni, która jest symbolem przekształcania pozornie nieistotnych przedmiotów w coś spektakularnego. Wybór tej artystki był dla nas oczywisty - przekazał Sobierański, który sam ma drewniana kamizelkę i krawat, także dzieła Barbary Cały.
Sobierański dostał już potwierdzenie, że skrzynia z suknią dotarła do Lady Gagi, ale artystka jeszcze jej nie widziała, bo jest na urlopie.
Suknia, która została przesłana Lady Gadze, była prezentowana na tegorocznym Berlin Fashion Week. - Mam nadzieję, że niedługo zobaczymy Lady Gagę w sukni z warmińskiego drewna - przyznał Sobierański.