Bramki padły w drugiej odsłonie spotkania. W 62 minucie Stomil objął prowadzenie po trafieniu Karola Żwira. W 77 minucie było już 2:0. Przepięknym uderzeniem prosto w okienko popisał się Filip Wójcik. Honorową bramkę dla gości zdobył w 79. minucie Aron Stasiak.
- To był bardzo dobry mecz pod względem organizacji gry i odwagi gry od samego początku – mówi Janusz Bucholc, trener Stomilu Olsztyn.
- Jesteśmy na bardzo dobrej drodze, żeby jako zespół cały czas się rozwijać i w meczu z Kotwicą było to widoczne. Bardzo dużo odbiorów, bardzo dużo fragmentów gry od samego początku od odważnego bramkarza, odważnej trójki środkowych obrońców, drugiej linii i napastnika. Taki zespół chcę widzieć, ja wybaczam błędy, ja wybaczam różne rzeczy, ale nie wybaczam jednego: braku odwagi. Sport jest dla ludzi odważnych i taki Stomil Olsztyn chcę widzieć. Wiem, że mamy jeszcze sporo mankamentów i nie popadamy w żaden hurraoptymizm. Od poniedziałku będziemy pracować i robić swoje, nie zejdziemy z obranej drogi – podkreśla szkoleniowiec Stomilu.
Przed pierwszym gwizdkiem kapitan olsztyńskiej jedenastki Karol Żwir odebrał pamiątkową koszulkę za rozegranie 150. spotkań w barwach Dumy Warmii. Spotkanie z Kotwicą było jego meczem numer 151.
Kolejne spotkanie Stomil rozegra w sobotę 28 października. O 19:23 na wyjeździe zmierzy się z Olimpią Grudziądz.
- Stomil Olsztyn – Kotwica Kołobrzeg 2:1 (2:0)
- 1:0 – Żwir (62), 2:0 – Wójcik (77), 2:1 – Stasiak (79)