- Po prawie dwóch latach popularna restauracja Piri-Piri w Olsztynie niespodziewanie zakończyła działalność.
- Oficjalnym powodem zamknięcia jest "negatywna ocena przebiegu współpracy" z franczyzobiorcą.
- Były właściciel lokalu twierdzi, że prawdziwą przyczyną było jego sprzeciwianie się podnoszeniu cen i obniżaniu jakości produktów.
- Sprawdź, co dalej z lokalem i jakie kontrowersje narosły wokół zamknięcia popularnego miejsca.
Koniec Piri-Piri w Olsztynie. Co się stało?
Piri-Piri w Olsztynie funkcjonowało przy ul. Staszica 6 przez niemal dwa lata. Jego otwarcie nastąpiło w listopadzie 2023 r., a przed drzwiami ustawiły się tłumy. Aby dostać kebaba trzeba było stać w długiej kolejce. Niestety, miłośnicy kebaba czy pizzy nie zamówią już tam żadnych dań, bo z końcem września lokal został zamknięty. Na drzwiach widnieje kartka z napisem: „Piri Piri było miło, ale właśnie się skończyło. Czas na nowe lepsze składy, więc za tydzień zapraszamy (9.10.)”. Obecnie na budynku widnieje logo innej marki – Tek Kebab, który również będzie serwował kebaby, pizze i burgery.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z przedstawicielami marki, aby poznać powody takiej decyzji. Jednak do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi w sprawie. Jak podaje portal olsztyn.com.pl, według właścicieli Piri-Piri powodem była „negatywna ocena przebiegu dotychczasowej współpracy, w odniesieniu do wypełniania przez franczyzobiorcę w pełnym zakresie warunków wynikających z umowy”.
Do sprawy na łamach portalu odniósł się również właściciel lokalu, w którym mieścił się kebab Piri-Piri. Jego zdaniem olsztyński oddział Piri Piri był najlepiej prosperującą franczyzą w całej sieci, osiągając bardzo dobre wyniki sprzedażowe i ciesząc się zaufaniem klientów.
- Nasz lokal wyróżniał się wzorową czystością, porządkiem, organizacją pracy oraz dbałością o szczegóły, co wielokrotnie podkreślali zarówno klienci, jak i współpracownicy. Byliśmy stawiani jako przykład dla innych punktów franczyzowych. Jako właściciel lokalu wielokrotnie wyrażałem sprzeciw wobec ciągłego podnoszenia cen produktów oraz obniżania jakości oferowanych składników, co negatywnie wpływało na klientów oraz reputację marki. W trosce o jakość i przyszłość sieci zorganizowałem spotkanie franczyzobiorców z całej Polski, podczas którego otwarcie poruszono te problemy. To właśnie ta inicjatywa oraz wskazanie nieprawidłowości były rzeczywistym powodem decyzji centrali o rozwiązaniu umowy z naszym lokalem – stwierdził były franczyzobiorca, cytowany przez olsztyn.com.pl.
Sieć Piri-Piri – co to za marka?
Pierwszy lokal Piri-Piri otwarto pod koniec 2014 r. w Lublinie. Sieć korzysta z receptury Syryjczyka Mustafy, który zasłynął z autorskiej mieszanki przypraw sprowadzanych bezpośrednio z Syrii stosowanej w kebabie z kurczakiem. Receptura ta jest wykorzystywana do tej pory. W 2018 r., przy współpracy z tureckimi ekspertami, opracowano również oryginalną metodę przyrządzania kebaba wołowo-baraniego. Lokale sieci, które znajdują się m.in. w Warszawie, Lublinie, Łodzi, Wrocławiu i Katowicach, są otwarte przez cały rok, 7 dni w tygodniu.
